- Tomura, czy możesz mi wyjaśnić, czemu chcesz żebyśmy pojechali do tego zakurzonego kąta Europy? - Zapytał stanowczo pokryty bliznami chłopak.
Shigaraki poczuł, że zaczyna tracić cierpliwość.
- Ponieważ tam jest klasa 1A, a w Polsce są gorzej chronieni. - Powiedział szorstko. Zacisnął odruchowo palce na szklance, którą akurat trzymał. Przedmiot rozpadł się w proch.
- Tomura Shigaraki! Co ci mówiłem o niszczeniu moich szklanek? - Powiedział Kurogiri, najwyraźniej zły.
- To samo co o niszczeniu klamek, telefonów i pewnych irytujących gości.
Dabi uśmiechnął się kpiąco.
- Panie rączko, a kiedy wyjeżdżamy? - Zapytała Toga, machając nogami w powietrzu. Stołek barowy był dla niej zdecydowanie za wysoki. Jednocześnie próbowała przedostać się bliżej butelki z alkoholem, którą Kurogiri nieopatrznie zostawił na blacie.
Była już prawie na wyciągnięcie ręki, kiedy zniknęła w portalu.
- Masz siedemnaście lat, nie możesz jeszcze pić alkoholu. - Powiedział surowo dymek.
- Ale jestem złoczyńcą! - Zaprotestowała Himiko.
- Ale jesteś niepełnoletnia.
- Robiłam już gorsze rzeczy!
- Na przykład?
- Zabijanie ludzi, kradzież ładnych ubrań, stalking, zabijanie ludzi, zabieranie innym krwi kiedy nie patrzą, kradzież ojca Tomury, zabijanie ludzi... - Wyliczała blondynka.
- Ale póki nie masz osiemnastu lat, nie pozwolę ci pić!
- Ale...
- Żadnych ale! - Przerwał jej ostro Kurogiri. - Jestem starszy i masz się mnie słuchać. I nie bujaj się na tym krześle!
- Zachowujesz się jak taka irytująca matka. - Mruknęła do siebie dziewczyna i posłusznie ustawiła krzesło w normalnej pozycji.
- Ale urocze. - Skomentował sarkastycznie Dabi. - To skoro mamy już za sobą takie uprzejmości, to może w końcu wyjaśnisz nam swój plan o tym wyjeździe? No chyba, że znowu chcesz pokłócić się z Kuromatką, to możemy poczekać.
- Ja przynajmniej mam i matkę i ojca, a ty się tym nie pochwalisz. - Odpowiedział mu Shigaraki.
- Właśnie widzę. A takie pytanie, gdzie ten twój ojciec?
- Tutaj. - Shigaraki spojrzał na blat. Niestety, miejsce w którym powinna leżeć ucięta ręka było puste.
- Ups, najwyraźniej ty masz tylko matkę. - Powiedział Dabi, nie ukrywając kpiącego uśmiechu.
- Czemu zawsze jak się kłócą, to musi kończyć się na rodzinie. - Westchnął Kurogiri, polerując szklankę
- Toga! - Wydarł się Tomura.
- Ja cały czas tutaj siedzę! - Odpowiedziała mu nastolatka. Zajęła miejsce przy blacie, obserwując z zaciekawieniem rozwój sytuacji.
- Spinner!
- Czego?! - Wykrzyczał jaszczur z sąsiedniego pokoju. Stwierdził, że jego i tak nikt nie słucha, więc nic nie szkodzi jeśli będzie się potem o wszystkim dowiadywał.
- Niczego! Twice!
- Jestem! - Odpowiedział mu mężczyzna, siedząc koło Togi.
- Kopia Twice!
CZYTASZ
Wymiana międzyszkolna - BNHA w Polsce
FanfictionCo roku, klasy bohaterskie z liceum UA wyjeżdżają na wymianę międzyszkolną z szkołą bohaterską w Ameryce. Spędzają trzy tygodnie razem, żeby poćwiczyć umiejętności bohaterskie oraz zawrzeć przyjaźnie. Jednak w tym roku, klasy bohaterskie okazały si...