jestem siusiomaniaczka

6 1 0
                                    


Way miał pewnien..fetysz, O którym cholernie bał się powiedzieć swojemu chłopakowi.

Związek Gerarda i Franka trwał już od pół roku, jednak Gerard dalej bał mu się powiedzieć, że podnieca go sikanie (KURWA MAĆ SIKARA). Był to na prawdę dziwny fetysz i Way bardzo dobrze o tym wiedział, dlatego też nie chciał O tym mówić Iero.

Jednak kiedyś musiał.

Jednak dobrze by było, żeby obydwoje zaspokoili swoje potrzeby seksualne w odpowiedni sposób.

~

Za dzień, w którym mu powie obrał sobie spokojny sobotni wieczór.

- Um, Frank... - zaczął niepewnie kładąc głowę na kolanach kochanka.

- Tak, skarbie? - Iero pogłaskał go delikatnie po włosach.

- Wiesz bo...Każdy ma jakieś fetysze, tak? - Frank spojrzał na niego wzrokiem mówiącym, żeby kontynuował. - I... - zaciął się chwilowo. - Podnieca mnie sikanie... - Wbił wzrok w podłogę.

Ręka Franka zawiesiła się w połowie drogi do pogłaskania głowy Waya.

- Co? - Zapytał wmurowany Frank. - Sikanie? Oh...okej...rozumiem. - Młodszy uśmiechnął się lekko.

- Tak? - Zdziwił se Gerard. - Dziękuję...nie odrzuciłeś mnie. - Starszy uśmiechnął się szeroko.

- Nie dziękuj. - Frank złożył czuły pocałunek na jego wargach. Gerard momentalnie oddał pieszczote opierając dłonie na barkach Iero. Niższy dołączył do pocałunku język.

Frank właśnie pozbywał się bokserek kochanka, kiedy przerwał mu cichy głos Waya.

- Frank...a możemy później chociaż raz spełnić mój fetysz? Proszę... - zapytał niepewnie Gerard.

Iero jedynie pokiwał głową i ściągnął bokserki kochanka. Podłożył wyższemu dwa palce to buzi, a Way grzecznie je oślinił. Frank powoli wepchnał dwa palce w Gerarda. Rozciągał go dłuższą chwilę, po czym wyciągnął palce i wszedł w niego delikatnie.

Pokój wypełniły jęki i przekleństwa dwójki mężczyzn, jednak te starszego były zdecydowanie głośniejsze. Oboje doszli w tym samym czasie, krzycząc głośno swoje imiona. Frank powoli wyszedł ze starszego I spojrzał na niego pytającym wzrokiem.

- To jak? Co mam teraz zrobić? - Zapytał starszy.

- Oh, to tak... - Starszy podniósł się i klęknął przed Iero. - Poprostu...możesz na mnie nasikać I...tyle... - Wyższy otworzył usta i lekko się zarumienił.

Frank niepewnie przybliżył się i wycelował swoim członkiem do ust Waya. Żółta ciecz wylądowała w ustach starszego mężczyzny, a Way przełknął ją patrząc w oczy swojego kochanka.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 19, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

niespodziewany tytuł | frerardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz