z nuenawisci w milosd

Zabijcie Mnie Numer Jeden

- Te, dzifka - po calej sali klekcjynej rozlegl sie chuk od udezenia rrekom o lawke maji - morzesz do jasnej holery nie krasci mi chlopakuf?

- o co ci hodzi

- nie fiesz???? System Solarny nie hce do mje muwic, bo dziwnym trafem od kiedy sie z tobom zadaje zaczol mnie ignorowaci - poirytowana julia zaczela mufic

- co

- zamgnij sie chlopodziefczynko

- ok

W tym momencie maja wsiela na plecy swuj plecak i wyduszyla w strone wyjzcia z klasy, jednag julia nie hciala jej odejzci. Chwycila ja z calej sily, jednak nagly szturh maji spowodowal upadek dwujki ''rywalek, ,.

Ih usta sie zetnkenly w mienkkim, pezytulnym pocalonku, a takgze ulyszaly pstryk aparatu z telefonu ih znajomego z klasy - Kszaka.

Kszak to pocierzny menszczyzna, ktory wyglonda czasami jak kobieta, kiedy patrzy sie na niego przez troche wiecej nirz minute, ale nikt tego nie robi bo nikt o panu Kszaku nie pamienta.

- KSZAK!!!!!!!!!!!!! - kszyknely jednoczesnie maja i julia, po czym chlopiec niezrencznie wyszedl zza drzwi sali klasowej czekajac na opiepsz od maji i juli

Jednak, rzadna nirczego nie powieciala, i siedzieli tag w ciszy pzez pientnascie minet.

- no wienc... - zaczol muwic Kszak - moglybyscie... Byc... Bardziej szczere ze swoim zwionskiem w szkole...?

No wlasnie, kszak byl dzikim fanem yuri kturego podniecaja dwie lizonce sie dziewczynki i gardzil gajemi.

- bardziej............... szczere? - gardzoncym wzrokiem popatszyla sie na niego julia

- pfffffffffffft!!!! Ona mnie nienawici, kszak! A ty mi mufisz coś o szczerosci? A to w dodatku z niom! - zawolala maja

Nagle blinknoł tak o tak "cyk" "blink" "ting" (no to takie od powiadomienia z fb no) Kszaka, ktury spojżal sie wnet w jego wuasnosic.

- uh, o-oh... Psze-pszeparzam... Ale zdjencia...

- ZDJENCIA CO??!?!!?!?!!??!??!??!?!- zawołały zsynchronizowanie maja i julia

- one... um...