Pewnego dnia na 6 roku w Hogwarcie profesor Dumbledore zapowiedział że jutro dołączy do hogwartu nowa uczennica o imieniu Rose Red. Rose to wysoka, szczupła, jasnowłosa, dziewczyna.
Nastał kolejny dzień Rose przybyła do hogwartu przywitała się ze wszystkimi i usiadła na krześle profesor Mcgonagall włożyła na jej głowę tiare przydziału która przydzieliła ją do gryfindoru zasiadła do stołu gryfonów i się przywitała. Hermiona i Ginny zaprowadziły Rose do salonu gryfonów.
Hermiona: o nie zaraz pierwsza lekcja - krzyknęła
Lekcja ze snapem musimy się pośpieszyć by się znów nie spóźnić. Dziewczyny wybiegły do klasy najszybciej jak potrafiły i przeprosiły za spóźnienie profesor Snape dał im karę napisania 10 stron wypracowania . Koniec pierwszej lekcji hary podbiegł do Rose i zaprosił ją do salonu gryfonów żeby z nią porozmawiać. Harry opowiadał jego historię z życia. Rose także opowiedziała haremu że jej rodzice nie żyją dlatego trafiła do hogwartu ponieważ nie miała się gdzie podziać wspomniała także o tym że jej rodzice byli brudnej krwi tak jak i ona hary to uszanował i nie wyśmiewał się z niej. Hary oprowdził Rose po wnętrzach i wewnętrznych hogwartu. Po drodze spotkali draco Rose przedstawiła się i opowiedziała coś o sobie między innymi to że jej rodzice byli mugolami a draco ją wyśmiał od szlamy gdyż Rose zakochała się w nim gdy go tylko ujżała.
Harry powiedział: raczej nic nie będzie z twojego i draco związku
rose:dlaczego?
Harry:ponieważ draco cię wyzywa i jest mega chamski
Harry:A pozatym to ja cię kocham.
Harry:może zostaniesz moją dziewczyną?
Rose: NIE ja kocham draco i tylko draco
Harry poszedł pożalić się swojemu przyjacielowi ronowi weasleyowi ron pocieszył harego i poszli razem z Hermioną na 2 lekcje z Mcgonagall
Dziś były tylko 3 lekcje dlatego po lekcjach Rose postanowiła iść do draco
Zaszła do dormitorium slytherinu za goilem i crabem drzwi otworzył draco i zapytał
Draco: czego chcesz?
Rose: pogadać
Draco : nie masz wstępu do dormitorium ślizgonów spadaj!
Rose: ok to pogadamy potem
Draco: NIE
6 wieczorem profesor ogłosił że wszystcy uczniowie mają iść do swoich dormitorium
Nastał ranek godzina 8:30 a pierwsza lekcja zaczyna się o godzinie 9:00
Rose wstała uszykował się i zeszła do harego pogadać Rose stwierdziła że ona jednak kocha harego i została jego dziewczyną. Poszła się pochwalić ginny i hermionie
Hermiona bardzo się ucieszyła i pogratulowała Rose natomiast ginny wkurzyła się.
Ginny: harry jest mój i tylko mój
Krzyknęla
Rose: nie wiedziałam że jesteście razem
Hermiona: bo nie są
Rose: oki
Rose: to ja lecę powiedzieć reszczie
Pobiegła do draco
Rose kochałam i dalej cię kocham a ty mnie nie. Teraz jestem z Harrym i ja go kocham i on mnie kocha.
Draco: co jesteś z Harrym ?
Rose:tak a co
Draco: no bo ja....
Rose: no co?
Draco: no bo ja cie kocham jednak
Rose: naprawdę?
Draco: tak
Rose i draco pocałowali się co wszystko widział ron który odrazu pobiegł do harego by mu o wszystkim powiedzieć
Ron: harry
Harry: co!
Ron nie wiem jak ci to powiedzieć
Harry co?
Ron: ja widziałem jak Rose całowała się z draco
Harry: co ?
Ron: niestety to co słyszysz
Harry: ROSE!
ROSE: CO KOCHANIE?
Harry: ty masz czelność mówić do mnie kochanie ?
Rose: no tak a czemu?
Harry: to koniec z nami
Rose: ale jak to
Harry: całowałaś się z draco
Rose: to nie tak
Draco: ja też cię nie kocham ten pocałunek to nauczka i teraz zostałaś sama.
Rose: ale jak to mówiłeś że mnie kochasz
Draco: żartowałem haha
Rose: jesteście okropni nie nawidze was
Rose: Newil?
Newil: tak to ja a co
Rose: no bo ja cie kocham
Newil: a ty nie jesteś z Harrym?
Rose: nie
Rose: to będziemy razem?
Newil: no ok
Rose nawet nie kochała newila była z nim tylko dlatego że odkąd nie jest z harrym nikt jej nie lubi oprócz newila i nie chciała zostać sama.
