Moje uczucia do tej drobnej osoby są silniejsze, niż przypuszczałam, nie umiem z nim walczyć. One mnie jako ostatnie próbują wykończyć razem z tym kimś kto przejmuję mój umysł. Nie wiem co czuje. Te uczucia, one niszczą mnie od środka i moją jebaną psychikę. Przykro mi ale ty sama musisz to wszystko poskładać w całość, może wtedy znajdziesz odpowieć na to co czuje i kogo dażę uczuciem, moja osoba nie jest wstanie ci tego powiedzieć. Przepraszam podjełam decyzję albo ten który przejmuje mój umysł nie panuje już nad tym, odchodzę nie będziesz miała ze mną kontaktu. Muszę wyzdrowieć psychincznie żeby być przy tobie. Mam nadzieje, że poradzisz sobie przez pewien okres bezemnie przy twoim boku. Daje ci ostrzeżenie ratuje cię przede mną i tym psychopatą w mojej głowie, ale przed innymi cię nie obronię, będę daleko. Musisz mi coś obiecać, masz się sama obronić i nie zrobić sobie krzywdy, w innym wypadku pokruszysz moje kamienne serce na miliony kawałków, a w takim wypadku spotkamy się dopiero w piekle.