22. Deszcz

13 5 0
                                    

Deszcz zastukał w parapet
Znowu popsuł ludziom plany
Zniszczył kilka tapet
Deszcz nielubiany

Usiadł Kulen przy oknie
W biurko postukał do rytmu deszczu
Ogródek jego moknie
A on nie poczuł nawet dreszczu
Gdy wiatr zawiał

Rozmyślał Kulen nad losem świata mokrego
Otworzył okno
By posłuchać wiatru cichego
Zobaczyć, jak rośliny mokną

I tak muzyka się pojawiła
Weszła do jego życia i nowa kompozycja
Powstała — melodia zawiła
Obecnie chętnie słuchana.

Kulena już od lat nie ma
Lecz w deszczu muzykę pozostawił
I że deszcz znanym jest dźwiękiem sprawił

KulinaKoralikowska

Kolorowe Koraliki - tomik wierszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz