PROLOG 2

426 22 1
                                    

ROSE

Pojawiłam się w totalnie randomowym miejscu i spotkałam JEGO. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będę spotykać go na niemal każdym kroku oraz, że stanie się częścią mojego serca.

Chłopaka, który jako jedyna osoba na tym świecie mnie pokochała a ja ją.

Los sprawił, że nasze serca biły i biją jednym rytmem, a my na to nie mieliśmy wpływu. To zaczęło się samo.

Choć początkowo unikaliśmy siebie jak ognia to nasze ścieżki ciągle się krzyżowały.
Właśnie w takich momentach mam wrażenie, że świat tak naprawdę jest mały.

W pewnym momencie karty zostały wyłożone na stół, a tak właściwie rzucone.
Nie miałam za bardzo na to wszystko wpływu.
Wszystko działo się nagle i chaotycznie.

Jednak los okazał się nieco łaskawy i uszczęśliwiał mnie drobnostkami.

Przeszłam przez piekło, aby później dostrzeć do nieba.
Znalazłam światełko w ciemnym tunelu, w którym byłam przez praktycznie całe moje nędzne życie.

Po burzy zawsze wychodzi słońce... I tak właśnie było w moim przypadku...

Jedna z nudniejszych części, ale spokojnie to tylko wprowadzenie.
Z następnymi rozdziałami będzie coraz ciekawiej.
Zachęcam do zostawienia gwiazdek i komentarzy.

Ocal Mnie!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz