07. Inna perspektywa (poboczny)

82 9 2
                                    

 Ostatnio u Sakury dużo się dzieje. Moje kochana siostrzyczka jest jak potwór jednak całkowicie ją rozumiem i współczuje. Deidara pomaga jej z psem jak tylko może, bo jej dni wyglądają tak, że idzie do pracy, idzie do Naruto, idzie spać. Czasami nawet w ogóle do domu nie wraca. Chyba zapomniała z pracy wziąć głowy.

 - DEIDARA!!!!!!!!!!! GDZIE SĄ MOJE BUTY? - krzyknąłem najgłośniej jak mogłem, bo był w 2 pokoju. Na szczęście usłyszał i przyszedł do mnie.

- Masz je na nogach głąbie - parsknął. Bezczelny. Ja tu struny głosowe rozrywam, żeby ten przyszedł i powiedział mi, że moje buty są na nogach. Jak on może tak kłamać. Spojrzałem w dół i je znalazłem! 

- Ej Deidara one były na moich nogach! Dobrze, że je znalazłem - powiedziałem i nie wiem czemu się zaśmiał. Chyba zadzwonię po psychologa.

- DEIDARA!!!!!!!!!!!!!!!!! - krzyknąłem jeszcze głośnie, bo mógł mnie nie słyszeć gdy stał w drzwiach od mojego pokoju. - A  widziałeś może moje kluczyki od samochodu? - zapytałem gdy na mnie spojrzał.

- Masz je w płaszczu, który dostałeś ode mnie na urodziny - Nie wiem co bym bez niego zrobił. A nie jednak wiem. Nie znalazłbym kluczyków. 

- To ja jadę po różyczkę - powiedziałem tym razem ciszej, bo stał przede mną. Pocałowałem go i zamknąłem drzwi. Naprawdę dobrze jest mieć własny dom. Współczuje siostrzyczce mieszkania z psem w bloku. Czekaj właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że moja malutka siostrzyczka prosi mnie o odebranie z domu UCHIHA. No chyba ją coś boli. Zrobię jej taki wykład, że już nigdy tam nie pojedzie.

~

- Cześć - powiedziała różyczka wchodząc do mojego samochodu. Już chciałam wygłaszać moją wypowiedź, którą przygotowywałem całe 3 minuty gdy zobaczyłem jej zapłakane oczy. Mimo pozorów jestem najlepszym braciszkiem na świecie! Starszy braciszek zawsze pomoże swojemu 2 oczku w głowie.

- A więc??? - zapytałem z złowieszczym uśmiechem. - Jesteście razem? - dokończyłem moją najdłuższą wypowiedź życia.

- Proszę jedź do domu - czas wrócić do przeszłości. Gdy jechaliśmy kiedyś do domu to zawiozłem ją na lody, bo była przygnębiona ucieczką z placu zabaw. A więc zróbmy to!

- śmietankowe jak zawsze? - spytałem się jednak siostra zasnęła. No cóż. Więcej dla mnie. Zawiozłem ją do domu i położyłem na łóżku. Zostawiłem jej karteczkę i już zamierzałem wracać do domu gdy zobaczyłem. No właśnie. Kogo zobaczyłem?! Sasuke Uchiha. Mojej siostrzyczce nie zrobiłem kazania to jemu zrobię. Co on sobie niby wyobraża?! Że zje moje lody?! NIGDY!. A nie miałem zrobić mu kazanie o Sakurce, a nie o lodach. Eh szkoda.

- Ty młody! - krzyknąłem do niego ale nie usłyszał, bo zapomniałem otworzyć okno od samochodu. Otworzyłem je i kontynuowałem. - Sasuke Uchiha? - zapytałem tak, żeby wyglądało to lepiej. A raczej brzmiało.

- Tak. Ty to chłopak Sakury prawda - NO CHYBA GO COŚ BOLI. Parsknąłem śmiechem.

- Ja? Chłopakiem mojej siostry? Pff wybacz młody wolę mojego narzeczonego - CO ON SOBIE MYŚLI, ŻE BĘDĘ ZDRADZAĆ DEIDARE Z MOJĄ WŁASNĄ SIOSTRĄ?!

- A uh przepraszam? Chyba - powiedział a ja odjechałam, bo zapomniałem co miałem powiedzieć. A już pamiętam miałam zrobić mu kazanie ale stałem już pod moim domem.

Wchodzę se do domu i nagle ktoś mnie pocałował. Przepraszam Deidara. Nie KTOŚ tylko Deidara. Dawno się nie całowaliśmy. CAŁĄ GODZINĘ! Nawet nie wiem co to za okazje, że tak się na mnie rzucił ale podobało mi się to.

- A więc z jakiej to okazji? - zapytałem szczęśliwy, bo zazwyczaj to ja zaczynam. 

- A czy to ważne? - odpowiedział mi ironicznie. Zamknąłem nasze usta po czym wstałem i ruszyłem w stronę kuchni nalać sobie wodę ale zatrzymała mnie ręka chłopaka. On chyba pijany jest. A nie, bo Dei nie lubi pić. 

Przytuliłem blondyna i złączyłem nasze usta. Bardzo lubię to robić, bo wiem, że irytuje go gdy ja zaczynam. Słodki jest gdy jest zirytowany. Aż przypomniało mi się Sasuke i Sakura. Oni tak do siebie pasują. NIE CZEKAJ CO. ONI DO SIEBIE NIE PASUJĄ!

------------

ROZDZIAŁ POBOCZNY Z PERSPEKTYWY PAINA

Cafe Window | sasusaku | [ZAKOŃCZONO]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz