'Jego silna ręka złapała moją, a ja z irytacją próbowałam ją wyszarpnąć.
Było to niemożliwe ponieważ jego uścisk był stalowy.
Wesołe ogniki zatańczyły w jego szmaragdowych oczach, na ustach pojawił się łobuzerski uśmiech, a ja na moment zapomniałam, że wokół nas były setki ludzi.
Coś twardego momentalnie znalazło się w mojej dłoni, a jego uścisk zelżał.
Przez chwilę obserwowałam jego plecy gdy odchodził, poczym spuściłam wzrok na małą karteczkę w swojej dłoni.
Moje serce zabiło szybciej.
To był numer telefonu do Harry'ego Styles'a.'
CZYTASZ
The Stupid and The Proud » styles ✓ [book one]
FanfictionDiana od zawsze gardziła wszystkimi boysbandami twierdząc, że to sztuczne gwiazdeczki, które mają podkładane wszystko pod nos. Czy to zazdrość? Nie, po prostu czysta niechęć. Ona sama jako siostra najlepszego piłkarza na świecie, nie mogła narzekać...