[Zawieszone] Jesteście dla mnie rodziną//DreamSMP

∆Zakochałam Sie?!∆

Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Karla. Zaprosiłem go do środka, chłopak zdejmował buty i w pewnym momencie zauważył kobiece trampki.

||Pov Karl||

Jak zobaczyłem damskie buty to sie zdziwiłem. Myślałem że przyszła dziewczyna któregoś z chłopaków. Spytałem jaka panienka nas odwiedziła, jednak Wilbur uśmiechną sie, spytał sie mnie

-A jak myślisz?-nadal uśmiechnięty

-No nie wiem, dziewczyna któregoś z was?-zapytałem. Chłopak zaprowadził mnie pod pokój między kuchnią a salonem po czym mówił żebym był cicho.

Wszedłem po cichu do pokoju a na łóżku spała dziewczyna, jednak najpierw nie wiedziałem kim jest, Wilbur dalej sie uśmiechał nie mówiąc oco chodzi.

-Kim ona jest?-spytałem niepewnie

-Y/n-Odparł, mówiliśmy ci kiedyś o niej, jak nas zostawiła i wogle.

||Pov Y/n||

Nagle ktoś wszedł do pokoju. Usłyszałam czyjś głos, jednak nie wiedziałam czyj.
W tym czasie udawałam że spałam, po czym "obudziłam się" i zastałam tylko Wilbura, wiedziałam że kogoś innego słyszałam ale w pokoju byłam tylko ja i Wilbur.

-Jak sie czujesz?-zmartwiony chłopak

-Dobrze

-Może byś coś chciała?

-Tak...wytłumaczyć wszystko chłopakom, Okej?

-No dobra

Wilbur wziął mnie i zaniósł na górę do chłopaków

Weszliśmy oby dwoje do pokoju, chłopaki o czymś rozmawiali, ale jak mnie zobaczyli to zamilkli

-Powiem wam...czemu zniknełam- odparłam

-No okej, słuchamy-oznajmił mi Tubbo

-Więc tak......W moje 16 urodziny rodzice oznajmili mi że przeprowadzamy się do Paryża. Nie chciałam jechać, ale mnie zmuszono. Zawsze jak sie pytałam czemu wyjeżdżamy odpowiadali, że to dla mojego dobra, jednak nie wiedziałam co przeprowadzka ma wspólnego z moim dobrem...

W tym momencie zaczełam płakać, jednak każdy do mnie podszedł i mnie przytulił.
Akurat wtedy do pokoju wrócił Karl, zobaczył jak sie przytulamy.
-H-h-hej-odparł zawstydzony Karl

Po czym wstałam z pomocą chłopaków i podeszłam do Jacobsa

-Hej, Y/n jestem, a ty?

-J-jestem Karl

Po czym podaliśmy nawzajem ręce i obydwoje sie zarumieniliśmy (chyba tak to sie pisze).
Reszta chłopaków zobaczyła, że jesteśmy czerwoni na policzkach, odrazu zaczeli wrzeszczeć-SHIIIIIIP KARL X Y/N UUUUUUUUU...

George zaproponował, że zagramy w rozbieraną butelkę, ja nie chciałam ale chłopacy chcieli, w skrócie przegłosowali mnie

Clay wziął butelke do połowy wypełnioną wodą (1,5 litrów jak coś) i zakręcił.

Wypadło na Tommiego

-Drogi przyjacielu, zrób malinkę osobie po twojej prawej-oznajmił Dream

Problem był taki, że ja nią byłam,
Odsunęłam sie od Tommiego, a on zdjął skarpetę

~Kilka pytań i wyzwań później~

Została mi tylko bluzka, spodnie i bielizna

Wilbur zakręcił butelką i wypadło na mnie

-Hmmm... Y/n, siądź na kolana Karla- powiedział uśmiechnięty po czym reszta sie uśmiechneła nie licząc Karla

W tym czasie nie wiedziałam co zrobić, pomyślałam kilka sekund i zdjęłam spodnie.

Doigrasz sie-zaśmiał sie Clay

Zakręciłam butelką i wskazala Karla

-Przynieś mi wodę-powiedziałam spokojnie chociaż chciałam rozerwać Wilbura

Karl poszedł do kuchni, nalał mi napoju do szklanki i przyniósł.

~5 rund później~

Wypadło na mnie...

-Usiądź mi na brzuchu-wypowiedział Alex

W tej chwili odrazu ściągnęłam bluzkę i każdy z nich sie na mnie popatrzył

-piękna jesteś, znaczy co?- odparł Tubbo

Na to co powiedział tylko sie zaśmiałam, i graliśmy dalej

Wylosowało tym razem Georga który miał na sobie spodnie i boxerki.

-co myślisz o Elenie?-zapytałam

On jednak nie odpowiedział i zdjął spodnie

Jednak nie miałam szczęścia i znów butelka wskazała mnie, Dream szepnął coś do Georga a ten do mnie powiedział:
ŚPIJ ZE MNĄ PRZEZ TYDZIEŃ A POTEM TYLE SAMO Z CLAYEM.

Jednak odmówiłam po czym oby dwoje mówili ze mam coś sciągnąć

-Mmm nie dzięki -odpowiedziałam wystaszona

-to pomożemy ci-żekł Wilbur po czym przybliżał sie do mnie.
Wzięłam butelkę którą kręciłismy i wylałam cała (w sensie wylała połowe) na chłopaka po czym wzięłam ubrania i poszłam do swojego pokoju. Odrazu za mną przyszedł Karl i mnie przytulił (jak byli w pokoju Y/n z zamkniętymi drzwiami), oddałam mu przytulasa. Uśmiechnełam sie do niego i zarumieniłam sie, ale jednak moje myśli mówiły mi: nie...NIE Y/N, JESTEŚ GŁUPIA, STOP, ANULUJ, po czym sie pocałowaliśmy...