Rozdział 13

1.2K 32 9
                                    

Y/n: Chyba przegapiłam moment gdzie z chłopaka, który mnie nienawidził stałeś się chłopakiem, który nie może się ode mnie oderwać.

Five: Ach tak? To w takim razie ja też przegapiłem moment gdzie z dziewczyny, która niby mnie nienawidziła stałaś się dziewczyną, która jest teraz mocno napalona

Y/n: Ja napalona? To ty cały czas do mnie gnasz i mnie macasz

Odwróciłaś się w jego stronę, więc wasze twarze dzieliły milimetry po czym dodałaś:

Y/n: Nawet przy naszym rodzeństwie nie możesz się powstrzymać i musisz mnie napastować- uśmiechnęłaś się

Five: Napastować? Wyolbrzymiasz to, mała

Y/n: Co ty masz z tą ,,małą"?- przewróciłaś oczami

Five: Nie wiem, ale widzę, że ciebie to irytuje, a jednocześnie podnieca

Y/n: Five Hargreeves się rozkręca jak widzę

Five: Takie uroki zostania moją dziewczyną

Y/n: Jestem wstanie to zaakceptować

Złożyłaś na ustach chłopaka delikatny pocałunek na co on przygryzł twoją wargę.

Y/n: Ale to ty jesteś napalony, a nie ja

Odwróciłaś się powracając do zmywania naczyń, a on nachylił się i szepnął do twojego ucha:

Five: Ja wiem swoje i jesteś napalona widzę jak reagujesz na to wszystko, a w szczególności na mnie

Y/n: Czy ty właśnie pomyliłeś swoje powołania? Skoro znasz tak bardzo mowę ciała to idź w tym kierunku

Five: Uznam to za pozwolenie- uśmiechnął się zadziornie

Y/n: Pozwolenie na co?

Five: Idę w kierunku twojego ciała- śmiesznie poruszał brwiami

Y/n: Weź skończ, bo nie mogę się skupić na zmywaniu tych naczyń

Five: Nie możesz się skupić przeze mnie, a może jednak masz ochotę na coś więcej?

Na twoich policzkach wdarły się rumieńce.

Y/n: Rozpraszasz mnie

Five: Ach tak?

Y/n: Boże nie patrz tak na mnie. Nie sądziłam, że jesteś aż tak bardzo dwuznaczny

Five: Wiele o mnie nie wiesz, mała

Y/n: Tak, tak czekam tylko aż wszystkiego się dowiem, ponieważ narazie twoja mowa ciała tylko ciebie zdradza

Nadal było to dla ciebie nowe uczucie. Jeszcze nigdy nie miałaś chłopaka, a wiedziałaś, że Five jest osobą dla ciebie, którą możesz albo kochać albo nienawidzić. Jak widać pomiędzy nienawiścią, a miłością jest cienka granica. Nawet ciężko było tobie określić kiedy przestałaś go nienawidzić, a zaczęłaś kochać. Five miał zamiar znowu objąć ciebie w talii, ale kątem oka zauważył Diego dlatego nagle sięgnął do szafki i wyciągnął kubek by zrobić sobie kawę. Zmarszczyłaś brwi, bo myślałaś, że znowu ciebie obejmie. Po chwili zauważyłaś jego wzrok, który był na pierwszy rzut bez uczuć.

Y/n: A tobie nagle co się stało?

Five nic się nie odezwał. Nie rozumiałaś dlaczego nagle zrobił się taki szorstki. Postanowiłaś zacząć mu czytać w myślach by dowiedzieć się o co chodzi.

*Myśli Five: Mam nadzieję, że czytasz mi teraz w myślach. Zachowuj się jak najbardziej naturalnie, Diego nas podsłuchuj*

Nie chciałaś udawać, że nie lubisz Five dlatego nagłos powiedziałaś:

Nietypowe uczucie (Zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz