Ostatnio byłam u Olszówy i miałyśmy pickolo, ale nie umiałbyś go otworzyć, więc zeszłyśmy do kuchni.
Najpierw próbowałyśmy podważyć nożem, jednak nie wyszło. Por próbowałyśmy korkociągiem, ale te zakrętki są puste w środku więc urwało tam tylko to białe coś z góry.
Ostatecznie Olivka próbowała to podważyć takim płaskim czymś do obracania naleśników, a ja macałam jej kaktusy. Obróciłam się żeby o czymś jej powiedzieć i wtedy korek wytrzelił i walną prosto w ścianę.
Na szczęście dziury nie było, więc poszłyśmy pić
Tym akcentem witam was w kolejnej książce. W tej będę opisywać dziwne akcje moje razem z OliviOlszwka
Mam nadzieję że chodź jedna osoba będzie to czytać XD
CZYTASZ
Patologia, czyli moje ruskie akcje z Olszówką Parówką
RandomMoje życie jest dość dziwne. Nie ukrywam tego, dlatego to już 2 książka o nim. Tym razem akcje razem z Olivką!