→ 21

11.6K 814 3
                                    

Siedziałam na łóżku z nienawiścią wpatrując się w czerwoną bransoletkę.
Sama nie byłam święta, ale jeszcze nigdy nie grałam na dwa fronty.
Dupek.
Pieprzony hipokryta.
Gdy mój telefon po raz kolejny tego dnia zadzwonił miałam ochotę rzucić nim o ścianę.
Nie musiałam odbierać aby wiedzieć kto to jest.
Najprawdopodobniej Harry zobaczył co powiedziałam na jego temat.
- Co? - warknęłam odbierając.
Nie mogłam już wytrzymać.
- Jesteś na mnie zła? - usłyszałam jego głos.
Zaśmiałam się.
- Kiedy zamierzałeś mi powiedzieć, że masz dziewczynę? - zapytałam z ciekawością.
Byłam wściekła.
- Jesteś zazdrosna ? - odpowiedział pytaniem.
Prychnęłam.
- Nie lubię być pięciominutową zabawką, Styles. - warknęłam. - Nie lubię także być oszukiwana. Ty zdradziecki dupku.
- Hej! - powiedział zaczynając się bronić. - Między mną, a Tay nie układa się ostatnio dobrze.
Po raz kolejny się zaśmiałam.
- I to jest powód dla którego byłeś gotowy ją zdradzić? - zapytałam z niedowierzaniem. - Jesteś największym szowinistą jakiego znam. Zadzwoń do mnie jeszcze raz, a obiecuje, że zmienię numer.

The Stupid and The Proud » styles ✓ [book one]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz