Rozdział 5

1.2K 75 0
                                    

Następne wyścigi. To samo tyle że ścigam się tylko z Lukiem. Podobna trasa, te same samochody, ale boję się. Nie wiem dlaczego. Po prostu.

Ruszyliśmy. Nie działo się nic ciekawego. Po prostu każde z nas próbowało wygrać. Jechałam przed Lukiem...
Kurwa.
Luke

Jechał przede mną. Znowu. Byłem wkurwiony. Znowu mam przez niego przegrać!?

Ale jego samochód skręcił przede mnie. Tam leżała opona. Jego samochód zawrócił i zaczął dachować.
To mogłem być ja.

Zatrzymałem się szybko i wybiegłem z samochodu. Rzuciłem się żeby go ratować.
Brian

Rozbiła się. Umyślnie. Chciała go ratować. I... KURWA, ONA MA ODKRĘCONY PODTLENEK AZOTU!!! Właśnie wtedy samochód stanął w płomieniach.

_______________________________________

Przepraszam, że rozdział taki krótki. Zapraszam do czytania hobbita :)

Furious/l.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz