Następne wyścigi. To samo tyle że ścigam się tylko z Lukiem. Podobna trasa, te same samochody, ale boję się. Nie wiem dlaczego. Po prostu.
Ruszyliśmy. Nie działo się nic ciekawego. Po prostu każde z nas próbowało wygrać. Jechałam przed Lukiem...
Kurwa.
LukeJechał przede mną. Znowu. Byłem wkurwiony. Znowu mam przez niego przegrać!?
Ale jego samochód skręcił przede mnie. Tam leżała opona. Jego samochód zawrócił i zaczął dachować.
To mogłem być ja.Zatrzymałem się szybko i wybiegłem z samochodu. Rzuciłem się żeby go ratować.
BrianRozbiła się. Umyślnie. Chciała go ratować. I... KURWA, ONA MA ODKRĘCONY PODTLENEK AZOTU!!! Właśnie wtedy samochód stanął w płomieniach.
_______________________________________
Przepraszam, że rozdział taki krótki. Zapraszam do czytania hobbita :)
CZYTASZ
Furious/l.h.
Fiksi Penggemar- Masz nie wychodzić z auta. Jeśli nie wrócimy po godzinie masz stąd odjechać i zapomnieć o całej sytuacji. Rozumiesz? - zapytał mnie Luke. -Ale że co?! Mam zapomnieć o tej sytuacji?! O czym ty mówisz Luke?! - Jeśli stamtąd nie wyjdziemy, będziesz m...