Część I

36 0 0
                                    


- Do zobaczenia wszystkim! - pożegnałem się z widzami a następnie kliknąłem na napis "End Streaming".

Po zakończeniu Streama dalej rozmawiałem z przyjacielem.

- Hej, George mam pomysł! - odezwał się.

- Jaki? - spytałem.

- Może byś do mnie przyleciał i spotkalibyśmy się w trójkę z Sap'em?

- Dream... Mówiłem Ci, ostatnio mam problemy finansowe i raczej nie dam rady... - odparłem.

- Poczekaj chwilę. - rzekł poczym wyciszył swój mikrofon.

Odczekałem około 8 minut i dalej zero odzewu.

- Dream, jesteś tam?

- Dream? Halo!

- Właśnie wydałem 4 tysiące... - Nagle powiedział.

- Co? Na co?!

- Zgadnij - zaśmiał się chłopak.

- Nie wiem! Po prostu powiedz!

Clay nic nie odpowiedział natomiast wysłał mi zdjęcie biletu na Florydę.

- Dream?! Czy ty kupiłeś mi bilet?!

- Dokładnie. - rzekł.

- Dziękuję...Naprawdę nie musiałeś.

- Czego nie robi się dla przyjaciół haha.

- Ja będę kończył, położę sie spać bo jutro czeka mnie pakowanie.

- Pa kruszynko! - westchnąłem tylko i się rozłączyłem.

Poszedłem do łazienki i wziąłem zimny prysznic. Czy ja właściwie cieszyłem sie z wyjazdu? Nie wiem. Kochałem Clay'a ale wiem, że on tego nie odwzajemnia, nie widzę sensu aby tam polecieć. Ale jest moim przyjacielem więc to zrobię.

Wyszedłem z pod prysznica, wytarłem się i udałem do sypialni.

***

Nadszedł dzień wyjazdu. Wziąłem walizki i pojechałem na lotnisko.
Nagle dostałem SMS'a

Od Dream💚 :
Napisz gdy będziesz lądować, przyjadę po Ciebie na lotnisko.

Od Gogy💙😎 :
Jasne, napiszę. Nie mogę się doczekać.

Kogo ja oszukuję? Wcale nie chciałem tam jechać. Fakt, chciałem się spotkać z przyjacielem jednakże bałem się naprzykład tego, że zobaczy moje blizny

Połowę lotu przespałem, natomiast przez drugą połowę zastanawiałem się nade mną i Dream'em. Czy mam w ogóle jakąś szanse u niego? Nigdy nie określał swojej orientacji ale zawsze wydawało mi się że jest heteroseksulany. Fakt faktem podrywał mnie na stream'ach ale to wszystko było w formie żartu. Zawsze sobie wyobrażam ze tak nie jest i Clay naprawdę coś do mnie czuję.

Wysiadłem z samolotu. Usłyszałem dźwięk powiadomienia z mojego telefonu, wyjąłem go z kieszeni i spojrzałem na wyświetlasz.

Od Dream💚 :
Hej, wylądowałeś już? Czekam na Ciebie.

Od Gogy💙😎 :
Tak, gdzie stoisz? Lotnisko jest duże i nie wiem w którą stronę iść...

Od Dream💚 :
Nie ruszaj sie z miejsca, zaraz do Ciebie przyjdę.

Po chwili czekania podszedł do mnie wysoki blondyn w zielonej bluzie. Nic nie mówiąc wtulił sie we mnie na co sie zarumieniłem.

- George! Nawet nie wiesz jak się cieszę że sie spotkaliśmy! - rzekł.

Zakochałeś się we mnie? | DNF Oneshot 2/2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz