Pov: Bakugou
Rano wstałem o dziwo przed budzikiem więc ogarnąłem się dość szybko, zjadłem śniadanie, spakowałem się i wyszedłem.
W szkole na korytarzach mijałem różne klasy,nauczycieli i resztę szkoły.Gdy wszedłem do klasy zobaczyłem jak Uraraka uśmiecha się głupio do deku.Zkrzywiłem się.Nie mogłem patrzeć jak się obściskują,to mnie.... "denerwowało"?Aizawa wkońcu ruszył dupę i zaczął coś gadać o jakimś akademiku i że będziemy mieli pokoje w UA itp. Mieliśmy 2 tygodnie na spakowanie się, powiadomieniu rodziców i pożegnaniem się z nimi.Ja powiedziałem tylko że nie będę już mieszkać w domu bo się przeprowadzam do UA,Matka się nie przejęła a ojciec tylko mnie przytulił...........................time skip..............................
Do "końca" pakowania się został niecały tydzień więc pomyślałem że to już czas się ogarniać.Zadzwoniłem do Kirishimy czy już się spakował i czy wie jak będą wyglądały pokoje itp.Nie widział nic,ale się spakował,umówiłem się z nim że będziemy szli jutro do szkoły razem.Gdy się spakowałem obejrzałem jakiś film który mnie bardzo nudził ale był wieczór więc to lepiej, szybciej zasnę.
✨169 słów✨ to moja 1 książka więc nie denerwujcie się jak są jakieś błędy plis a tak wgl jak wam się podobało?
CZYTASZ
˖. Jeszcze raz◞
Randomgłówny ship:kacchako po części izuOcha poboczne shipy:kirimina,tododeku 🔞 pojawiają się przekleństwa nie Lubisz kacchako nie czytaj❌