OHO II Hopaki / Nexe x Ewron

14.

- Ale ty jesteś

- chciałbyś

- no nie powiem że nie

- OHO – powiedziałem – czemu ty taki miły

- Krystian... - zaczął – wiem że na mnie lecisz

- CO PROSZĘ KURWA

- weź nie udawaj bo cos ci nie wychodzi

- Kamil nie wkurwiaj mnie nawet

Nastała chwila ciszy.

Po czym ten debil dalej mówił

- Chciałbyś być ze mną w związku?

- Ale czy ty możesz przestać?

- Chciałbyś na bank

- ZAMKNIJ MORDE

- Dobra już, już – Kamil umierał ze śmiechu – jak się zdenerwowałeś

- Uwierz, że słysząc ciągle Nexe jest zakochany w Ewronie albo od widzów albo od przyjaciół mam dość

- wiem, wiem. Chociaż chuj z nimi

Moja kostka nie wyglądała za dobrze. Kamil też to zauważył

- boli cię?

- w cholerę

- zawieść cię do szpitala żeby się temu przyjrzeli lekarze?

- uwierz mi, że jeszcze brakuje mi tego żeby siedzieć i czekać w szpitalu przez kilka godzin aż mnie przyjmą

- wolałbym być pewien, że nic ci nie jest

Dobra, coś się odjebało. Musiało się odjebać. Kamil był za miły

- nie, nic mi nie jest. Na pewno. Ale wolałbym pojechać do mieszkania. Tu jest pięknie, ale chciałbym się położyć w swoim łóżku.

- dobrze księżniczko. Zawiozę cię.

Jeszcze raz tak do mnie powie a przysięgam, że mu jebnę.

W drodze do miasta poruszyliśmy wiele tematów. Strasznie przyjemnie się z nim gada. Jednak najdłużej spędziliśmy o rozmowie o shipach.

- Dobra Kamil, największy ship na Twitchu to?

- Zebo Mandzio, to oczywiste. Ale oprócz tego Zaha x Wpatka? Tak myśle

Po chwili dodał:

- Ale dziwnie shipować typa, który ma żonę.

- w kurwe dziwne, ale co zrobić. Zaha i Wpatka są stworzeni dla siebie. Mówię ci, że kiedyś będą razem.

- Tak, to jest pewne.

Skip time, trzy dni

Krystian i Kamil powoli robili się jak papużki nierozłączki. Teraz dopiero ludzie ich shipowali, ale oni mieli to gdzieś. Rozmawiali ze sobą nawet kilkanaście godzin dziennie, Nexe wiedział, że jeśli Kamil nie odbierze, coś się dzieje. Dlatego kiedy nie odbierał, zaczął się zastanawiać i trochę martwić. Jednak po wejściu na Twittera zobaczył coś, co mu złamało serce na tysiące kawałków.

-------------------------------------------------------------------------------------------

jutro wleci następny rozdział, przysięgam. Serio cierpliwości, bo będzie zajebisty, mówię Wam.

<33

a i tak btw, rozdziały będą częściej teraz, ale będą krótsze. Może nie aż tak krótkie, ale no.