Studniówka Dbd [moja wersja]

22 3 10
                                    

Uwaga ostrzegam że pisze to za zgodą  RTNP1511 pewne rzeczy tu będą powiązane ale nie w większym stopniu

Studniówka czas chlania, dzikich tańców, całowania sie i takich tam pierdółek. Czy się na nią wybieram? Tak. Z kim? Jeszcze nie wiem. Bo w sumie Jagoda idzie z moim bratem Jakiem, Madzia dla towarzystwa z Quentinem bo Laurie będzie prawdopodobnie sie zajmowała moim dzieckiem w domu. Zanim ktokolwiek sie zapyta czemu nie mając partnera mam dziecko, otóż jest ono na swój sposób adoptowane. Szkuałam kogoś kto mógł je zgubić ale...bez skutku więc postanowiłam je przygarnąć i rozpowiedziałam wszystkim że to mój młodszy braciszek ale niektóre osoby znają prawdę i wyjątkowo Laurie nie jest jedną z nich. A ja pewnie przyjdę sama albo wogóle nie przyjde i bedę siedzieć w domu. I tak wogóle po ciul ja sie przejmuję? Miałam jednego chłopaka zaczął chlać i tylko cierpienie mi przyszło i niepotrzebny płacz i wysiłek. Dobra może jestem z nim teraz pogodzona ale w kwestii miłości nie wrócę do niego za żadne skarby.

-Hej!- podskoczyłam aż ze strachu, ta osoba nie mogła zobaczyć tego że spojarzałam na nią wrogo po tym jak sie ocknełam.
-Wszystko w porządku?
-Tak dzięki za troskę i chamskie budzenie mnie z myśli.
-Wybacz... nie chciałem- To był Maks. Chłopak który doszedł do szkoły zupełnie niedawno z niewiadomo jakich powodów. Rozumiałabym jakby sie przeprowadził tutaj ale przecież jego rodzice są tu nauczycielami i dość późno sie chyba połapali że mają syna który powinien iść do szkoły średniej.
-Więc czego chcesz?- zapytałam się obojętnie.
-Eee wybierasz się może na studniówkę?- podrapał sie po karku
-No jak nikt mnie nie zaprosi to nie pójde bo nie mam po co. A ty masz kogoś tam wiesz na tańce wygibańce?
-Nie... znaczy chyba nie znaczy...- zarumienił się trochę i odwrócił wzrok ode mnie
-To w końcu tak czy nie?- naciskałam bo mnie zaczęło trochę to irytować
-Nie. Chyba że byś zechciała ze mną pójść.- spojrzałam na niego  z niedowierzaniem. On zaprosił mnie na studniówkę? Czy to na serio sie dzieje? Nawet mojej twarzy nie widział i tak dobrze sie nie znamy.
-Szczerze to nie spodziewałam sie że ktoś mnie zaprosi.
-Ah...rozumiem w takim razie spróbuje znaleźć kogoś innego- odwrócił się i już chciał iść ale go zawołałam
-Hej przecież nie mówiłam że się nie zgadzam
-Czyli... zgadzasz się?
-Pewnie czemu nie. Conajwyżej będę płakać albo rzygać.
-O okej! Dzięki szamusia!- przytulił mnie z całej siły że aż prawie się udusiłam. No to czas się przygotować.

*DZIEŃ PRZED STUDNIÓWKĄ*

Cóż dzisiaj rano wydarzyło się parę dosyć ciekawych rzeczy. Mianowicie dzisiaj Jake przyszedł wkurzony do domu bo pokłócił się z Jagodą. Kiedy zapytałam sie o powód kłótni to aż mnie zmroziło. Jagoda postanowiła pójść jednak z Buldogiem. W sensie z jednym z trzech chłopaków należących do kultu. Inaczej znany jako najlepszy przyjaciel Codiego który jest trzecim i ostatnim chłopakiem w kulcie. Tak czy siak postanowiłam pójsć jak najszybciej do pokoju i  wyjaśnić Jagodą sprawę przez telefon.
-Halo?
-Jagoda co do chuja?
-O co chodzi?
-Jake przyszedł wkurwiony do domu jak godzilla kiedy skapneła sie że jakiś trójgłowy złoty dildos rozkurwia ziemie i mówi że idziesz jutro z buldogiem zamiast z nim
-Ehhh sorki szama ale... ostatnio z Jakiem coraz częściej sie kłócimy i chyba raczej to będzie nasz koniec, z resztą sama nieraz słyszałaś
-Dobra ale dlaczego w takim razie wcześniej nie zerwaliście ze sobą?
-Szama wiesz jakie jest ciężkie zerwanie. Chcę to zrobić po studniówce.
-Ehh... przepraszam Jaguś że się uniosłam ale Jake jest teraz w takim stanie że mama musiała mu zioła podać. A tak wogóle to... czemu akurat buldog?
-Powiem ci szczerze że od dłuższego czasu sie w nim podkochiwałam i wiesz... no nie mogłam tego wyzbyć z siebie jak byłam z Jakiem
-Oh... o-okej ale jaguś jako iż jesteś moją najlepszą przyjaciółką proszę cie abyś z Jakiem załatwiła to najbardziej delikatnie. Nie zdzierżę patrzenie na niego w takim stanie.
-Pewnie szama. I tak sądzę że inaczej by się tego nie dało załawić. Dzięki za zrozumienie i do zobaczenia jutro!
-Pa Jaguś do jutra.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 19, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

One shoty bez kontekstuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz