15

740 47 0
                                    

Lauren: Przepraszam.

Camila: Za co?

Lauren: Za to, że potraktowałam Cię lekceważąco.

Camila: I?

Lauren: Przyznaję, że jestem zazdrosna.

Camila: Nie było tak od razu kochanie?

Lauren: Jak tam randka?

Camila: Nie poszłam na nią

Lauren: Dlaczego?

Camila: Bo wolałam Cię stalkować w internecie

Lauren: Naprawdę?

Camila: Naprawdę

Lauren: Wolałaś mnie od niego?

Camila: Powiedzmy. Jak Ci minął dzień?

Lauren: Jakoś zleciał, miło, że pytasz. A tobie jak minął dzień?

Camila: Dostałam okres

Lauren: Współczuje. Mogę coś zrobić dla Ciebie?

Camila: Chciałabym, żebyś mnie po prostu przytuliła

Lauren: Nie mogę...

Camila: Tak, wiem.

Lauren: Mam inny pomysł.

Camila: Jaki?

Lauren: Możemy porozmawiać przez kamerkę.

Camila: Nie jestem pomalowana, opuchnięta i ogólnie wyglądam jak 7 nieszczęść

Lauren: Na pewno wyglądasz pięknie.

Camila: Uwierz mi, że nie

Lauren: Interesujesz mnie ty, nie twój wygląd.

Camila: Eh... No dobrze.

Lauren dzwoni na wideorozmowę. Chcesz przyjąć połączenie?

Przyjmij/Rozłącz

- Pokaż się kochanie.- Camila usłyszała zachrypnięty głos zielonookiej. Na jej policzkach pojawiły się rumieńce, przez określenie jakie jej nadała.

- Muszę?- Westchnęła.

- Tak.- Brązowooka odsłania kawałek twarzy.- Całą buźkę poproszę.- Zrobiła to o co ją kobieta poprosiła.- Mówiłam, że jesteś piękna.- Na ekranie zobaczyła szeroki uśmiech i sama przez to się uśmiechnęła.

The gameOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz