Lauren: Przepraszam.
Camila: Za co?
Lauren: Za to, że potraktowałam Cię lekceważąco.
Camila: I?
Lauren: Przyznaję, że jestem zazdrosna.
Camila: Nie było tak od razu kochanie?
Lauren: Jak tam randka?
Camila: Nie poszłam na nią
Lauren: Dlaczego?
Camila: Bo wolałam Cię stalkować w internecie
Lauren: Naprawdę?
Camila: Naprawdę
Lauren: Wolałaś mnie od niego?
Camila: Powiedzmy. Jak Ci minął dzień?
Lauren: Jakoś zleciał, miło, że pytasz. A tobie jak minął dzień?
Camila: Dostałam okres
Lauren: Współczuje. Mogę coś zrobić dla Ciebie?
Camila: Chciałabym, żebyś mnie po prostu przytuliła
Lauren: Nie mogę...
Camila: Tak, wiem.
Lauren: Mam inny pomysł.
Camila: Jaki?
Lauren: Możemy porozmawiać przez kamerkę.
Camila: Nie jestem pomalowana, opuchnięta i ogólnie wyglądam jak 7 nieszczęść
Lauren: Na pewno wyglądasz pięknie.
Camila: Uwierz mi, że nie
Lauren: Interesujesz mnie ty, nie twój wygląd.
Camila: Eh... No dobrze.
Lauren dzwoni na wideorozmowę. Chcesz przyjąć połączenie?
Przyjmij/Rozłącz
- Pokaż się kochanie.- Camila usłyszała zachrypnięty głos zielonookiej. Na jej policzkach pojawiły się rumieńce, przez określenie jakie jej nadała.
- Muszę?- Westchnęła.
- Tak.- Brązowooka odsłania kawałek twarzy.- Całą buźkę poproszę.- Zrobiła to o co ją kobieta poprosiła.- Mówiłam, że jesteś piękna.- Na ekranie zobaczyła szeroki uśmiech i sama przez to się uśmiechnęła.
CZYTASZ
The game
FanficW tej grze nauczymy Cię oddania się drugiej osobie. Czy na pewno chcesz to zrobić?