wybrana opcja a
Tsukishima jakoś dziwnie wygląda. W ostatniej chwili złapałem go z Kageyamą bo by Spadł na podłogę. Zobaczyłem krew spojrzałem na Kageyame
- dzwoń po pogotowie- powiedziałem przestraszony i Czarnowłosy spojrzał na mnie
- nie ma na to czasu ... biegnę po Kiyoko przecież ma samochód- pobiegł do czarnowłosej. Widziałem, że Kei cierpi... ale próbował być silny
- spokojnie Tsukishima będzie dobrze- Kiyoko szybko przybiegła i Daichi pomógł nam wsadzić go do samochodu, Tadashi jako jego najlepszy przyjaciel, pojechał z nim do szpitala i miał poinformować Ushijime o tym... cała drużyna martwiła się o blondyna przez co nawet nie zrobiliśmy treningu
______Tsukki
leżałem w samochodzie głową oparty o Tadashiego, tak bardzo cierpiałem, boli mnie strasznie podbrzusze. Łzy leciały mi z oczu. Nie wiem co się dzieje, słyszałem jak Tadashi Dzwoni do Toshiego.
Straciłem przytomność i nie wiem co się później działo, obudziłem się leżąc już w Sali, rozejrzałem się i zobaczyłem jak Toshi wchodzi do Sali. Usiadł koło łóżka i złapał mnie za rękę
-Strasznie się bałem, że cię stracę- powiedział całując moją dłoń, a ja się delikatnie uśmiechnąłem do niego
- spokojnie Toshi...- nagle do sali wszedł lekarz i spojrzał na nas
- na szczęście udało nam się uratować ciążę, musi pan teraz bardzo na siebie uważać- Spojrzałem na Toshiego, a on na mnie. Nie miałem pojęcia, że jestem w ciąży.
Robiłem ostatnio testy i wszystkie były negatywne, Lekarz wyszedłem zostawiając nas w sali. Bądźmy szczerzy większość omeg instyktownie pragnie mieć dziecko i szczerze bardzo się ucieszyłem na tą wiadomość. Nie interesuje mnie mój młody wiek
- Słyszałeś Toshi? będziemy mieć dzidziusia- uśmiechnięty pogłaskałem jego policzek...a on się popłakał... zaskoczony zacząłem mu wycierać oczy- ej czemu płaczesz?
- Jestem szczęśliwy...- delikatnie mnie przytulił, a ja pocałowałem go w usta- ...Tenma i Akiteru mnie zabiją prawda?
- i jeszcze Tadashi cię glanem uderzy- powiedziałem Spokojny.
Po kilku dniach wypuścili mnie ze szpitala i oczywiście miałem zakaz chodzenia do szkoły i nie mogę się przemęczać, moi rodzice dogadali się z mamą Wakatoshiego i mieszkam obecnie z moim alfa. Niestety on jeszcze chodzi do szkoły ale za to spędzam czas z Jego mamą, jest naprawdę kochany.
Nie powiedziałem drużynie czemu mnie nie ma... nawet Tadashi jeszcze nie wie, prawdopodobnie myślą, że mam tą jedną z chorób omeg i dlatego byłem tak słaby...
(opcja A)
poszedłem Spokojnie kawałek do szkoły Toshiego bo zaraz kończy trening... Jego drużyna od razu na mnie spojrzała jak wszedłem na salę...
(opcja b)
jak Toshi wrócił poprawiłem go by mnie jutro zawiózł do szkoły na trening bo chcę powiedzieć drużynie
