35

77 7 1
                                    

-I raz i dwa trzy cztery

Tyle było słychać już od kilku godzin. Od kilu godzin ich trójka zamknęła się w studiu. Kiedy Taehyung powiedział że M3 będzie miało Comback nikt nie przewidział że już za tydzień będą męczyć choreografie.

Z całej trójki to właśnie Nao miala największe zdolności taneczne jednak teraz miała wrażenie że nie umie nic. Choreografia była dość szybka. I dość ciekawa. Każdy ruch był dość specyfistyczny jednak ich trójka słynęła ze szybkich choreografi. Może to właśnie dlatego Cheng tak bardzo nie lubił teog robić.

Ktoś z boku pomyślałby sobie ze chłopak jest nie wdzięczny ale tak naprawdę to od samego początku mówił że nie chce być piosenkarzem. Najlepiej czuł sie na planie filmowym a nie na scenie, co innego tyczyło się Yuty i Nao.

Ta dwójka żyła występami. Yuta w jednym z największym zespołów a Nao jako księżniczka kpopu. Oboje uwielbiali występować i tańczyć. Byli do tego srowrzeni, dlatego właśnie oni stali zmęczeni gdy młody chłopak umierał na podłodze.

-Twoja wytrwałość jest do dupy-mruknela Nao

-Jak Twoja stykówka jednak nic nie mówię na ten temat

-Właśnie powiedziałeś

-Ty no patrz fakt

-Ja, wam dałem te pięć minut na przerwę a nie na kłótnie

-Dlaczego ty z nami trenujesz? Nie żeby mi to nie pasowało Hoseok hyung ale tak trochę to coś innego

-Yoongi napisał piosenkę a ja zrobiłem choreografie

Szczerze s nie wiedział czemu to zrobił. Zazwyczaj nie wtrącał się w comback M3 dając tym młodym pole do popisu jednak teraz czuł że chce to zrobić. Naprawdę czuł że właśnie to musi zrobić.

-No tak małżeństwo Min pełną parą-zaśmiał się Yuta odstawiając pustą po wodzie butelkę

-Ale w sumie Oppa to ta choreografia jest spoko, myślałam że będzie nudna a tu proszę, jednak nie jesteś taki stary

-Brawo Nao właśnie zarobiłaś dodatkowe 10 minut mojego treningu

-Za co?! Za komplement? Przecież ostatnio na dawałeś na ból kręgosłup-oburzyła się

-15 minut

- Haaa luz er-zaśmiał się brunet

-Cheng miło że do niej dołączysz

-Co ale czemu??

-A ty masz cos do dodania?-spytał blondyna

-Nie hyung, ani słówka

-To dobrze

-Patrz jaki buntownik od siedmiu boleści

-Czekaj kochanie jak to było? Zawsze razem tak?-spytała dziewczyna na co tnę wzruszył ramionami posyłajac jej buziaka w powietrzu

-Widzę że śpieszno wam do 20 minut chcecie coś jeszcze powiedzieć?-spytał Hoseok podchodzący do sprzętu muzycznego

-Okres ma-szepną Cheng do dziewczyny

-Yoongi Oppa pojechał na dwa dni do Deagu

-I wszystko jasne

-Co tam szepczycie?

-Nic hyung /Oppa-odparli na co ten kiwnął głową

-A teraz od początku, dawać dawać nie mamy całego dnia

-Nienawidzę mieć Comback-mruknął Cheng i z miną męczennika ustawił się na swoim miejscu

DNAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz