Sex stories😏

I

Bohaterowie: ja (16 lat), kolega Mikołaj (16 lat)

Była ciepła letnia noc. Siedziałem u Mikołaja w jego pokoju, nie było w domu rodziców. Padła propozycja obejrzenia jakiegos pornolka. Gdy usiedliśmy bliżej siebie, a kolega znalazł film, zaproponowałem:
- Słuchaj, może się rozbierzemy do majtek, i tak sobie obejrzymy?
- No spoczko, nie ma problemu, to sie rozbieramy - odpowiedział Mikołaj
Zacząłem zdejmować z siebie ubrania, najpierw buty i skarpetki, potem koszulka i spodenki. Gdy oboje byliśmy już prawie nadzy, zaczęliśmy oglądanie.
Natychmiast obiąłem Mikołaja ramieniem, on przysunął się jeszcze bliżej mnie.
Lekko sie podnieciłem.
- Jakbyś chciał sobie zwalić, to sie nie wstydź, bez skrępowania - powiedział kolega dotykając moje majtki.
W odpowiedzi, zadziornie sie uśmiechnąłem.
Po kilku minutach byłem już na maksa podniecony, i było mi bardzo gorąco. Nie mogłem wytrzymać:
- Dawaj zdejmujemy te gacie, mi już stoi prawie że na pionowo - zrzuciłem z siebie ostatnie ubranie
- O kurwa, faktycznie już ci stoi tak że o-ho - zaśmiał się kolega
- Dawaj rozbieraj się - przekonywałem kolegę.
- No dobra, czemu nie - powiedział Mikołaj jednocześnie odkrywając kutasa
Mikołaj zaczął się wpatrywać w mojego penisa. Nie mogł oderwać od niego wzroku.
- Wiesz, jak chcesz, możesz sobie dotknąć - powiedziałem, lekko szturchając go swoim chujem.
Po chwilii jemu też stanął.
Wtedy zacząłem zabawe jako penisem. Zaproponowałem, żeby zwalić sobie nawzajem. Zgodził się. Po chwilii, oboje sie spuściliśmy, wytryski nie były specjalnie mocne, ale było bardzo przyjemnie...