Kiedy Cię spotkałam Słońce było w znaku panny po raz pierwszy.
Gwiazdy przecie powiedziały jako iż dziś spotkam kogoś na swej drodze.
I wtedy Księżyc wszedł w znak wodnika.
Nie lubiłeś gdy patrzyłam w niebo, w końcu gwiazdy mówią tylko fałsz.
I Merkury stał się panną.
Widziałam jak w nocy też spoglądasz na niebo. Nigdy jednak nie mówisz choć słowa.
Co więc zobaczyłeś?
Wenus przemieniła się w lwa.
Nigdy nie chciałeś bym Ci wróżyła.
I Mars wszedł w znak strzelca.
Nigdy nie zdradziłeś mi swych urodzin.
Wtedy Jowisz stanął na raku.
Zawsze byłeś spokojny. Niczym niebo nocne, które codziennie obserwuję.
Aż i Saturn był w znaku bliźniąt.
Planety odległe kosmosu zakamarki. Nigdy Cię nie ciekawiło, życie na świcie poza nami?
Uran stoi na wodniku.
Zawsze wymawiałeś dziwne zdania gdy pytałam o niebo.
Neptun - wodnik.
Oczy twoje zaszklone jak moje w nocy.
I Pluton był strzelcem.
Ciszy szept przy uchu. Nawet "kocham" nie wiele już znaczy.
Lilith zamyka ciąg ten cały. Szumiąc z wiatrem znak ryby.
Teraz ty jesteś częścią tego nieba. Ciekawe czy zostałeś jedną z tych gwiazd, która świeci najmocniej...
~les étoiles disent la fin~
CZYTASZ
Les étoiles | Scaramona Genshin Impact
Fanfiction"Kiedy Cię spotkałam Słońce było w znaku panny po raz pierwszy." Scaramouche x Mona one shot Wszelkie pytania zachęcam zadawać w komentarzach bądź w prywatnych wiadomościach. Książka przez wzgląd na abstrakcyjną formę, przeznaczona jest do osobistej...