~Five Pov~
Five: Hej! Nie słyszysz! Obiecałaś!.. obiecałaś że mnie nie zostawisz..
Znów, znów siedziałem przy niej krzycząc by się obudziła i patrząc na jej bladą twarz. Była piękna. Nawet kiedy tak niewinnie leżała, choć wolałem kiedy przy mnie była śmiejąc się z tego co zrobię, albo kiedy dokuczała mi mówiąc jaki to ja niski jestem. Kiedyś nawet nazwała mnie wkurzonym krasnalem. A czasem wypominała mi incydent przy automacie.
Y/n leży na ziemi w moich objęciach od paru dobrych minut, a przy nas siedzi rodzeństwo z Harlanem i Sissy. Nie, to nie tak miało wyglądać miałem powiedzieć Ci co czuje i.. pocałować cię. Kurwa nie wiem co robić. Cofnięcie czasu najprawdopodobniej nic tu nie da. Ale zrobię wszystko by cię ocalić.
Five: Uratuje cię.. dam radę.
Allison: Five, co zamierzasz?
Five: Cofnąć się w czasie i ją uratować, nie mogę jej stracić, niczego nie rozumiesz?!
Allison: Five rozumiem, ale nie możesz, wtedy namieszasz jeszcze bardziej..
Five: Proszę daj mi spróbować.Allison jedynie odsuneła się dając mi drogę wolną. Teraz muszę się cofnąć w czasie odprowadzając rodzine od chatki i ratując Y/n przy czym zabije Handler. Ale najpierw trzeba mieć czym ją zabić. Przeszukałem chatke znajdujac pistolet, dobra czyli pistolet będzie tu leżał. Teraz jedynie uratować Y/n.. dam radę co nie.. Dobra zaczynamy, muszę się cofnąć o 20 minut gdy dopiero przeniosłem moja rodzinę.
Stojąc już daleko od chatki przeteleportowałem się szybko do środka łapiąc pistolet i szczelając w Handler kilkukrotnie. Teraz już na pewno była martwa.
Y/n: Five powiedziałam ci coś! Co ty tu-
Podbiegłem do niej, szybko ją przytuliłem i jedyne co powiedziałem przez łzy to:
Five: Miałaś mnie nie opuszczać..
Y/n: Hej ty płaczesz? Czekaj, przeniosłeś się w czasie?
Five: Tak
Y/n: Jeju Five jeśli umarłam po czasie byś-
Five: Nie, nie rozumiesz.. kocham Cię okej..
Klaus: Ale szoooook.Przez chwilę staliśmy przytuleni dopóki się nie uspokoiłem, potem rodzeństwo nas zostawiło samych i wtedy ją pocałowałem. O dziwo oddała pocałunek, jej usta były słodkie i ciepłe. Jezu jak ja ją kocham.
Po jakimś czasie poszliśmy poszukać teczki by przenieść się do naszego roku. Dalej jedynie się tam przenieśliśmy, a ja z Y/n zostaliśmy parą.
402 słowa
_______________________________________
Z lekkim opóźnieniem bo nie miałam pomysłu jak ją ożywić xD. Dzięki za pomoc gosiia14. Kontynuacji tej historyjki raczej nie będzie ale za niedługo w wakacje będę pisać inną więc też zapraszam.
Dzięki że czytaliście <33
CZYTASZ
The Umbrella Academy - historia Eight Hargreeves
ActionJesteś y/n Hargrevees, masz prawie 16 lat i jesteś numerem 08 który Sir Reginald Hargreeves ukrył przed resztą rodzeństwa z powodu, którego dowiecie się w kolejnych rozdziałach opowieści.