| 3 | Wyniki treningu

280 19 1
                                    


***

- Nie, odsunę to hobby na bok na jakiś czas.- odpowiedział chowając książkę do torby.- Poza tym, wydaje mi się, że tym razem muszę walczyć na poważnie.- dopowiedział odsłaniając swojego Sharingana

- Nadchodzę!- krzyknął Naruto biegnąc na Kakashiego, rzucając przy tym shurikeny w jego stronę, na co szarowłosy się schylił i sam rzucił shurikeny w jego kierunku. Naruto podskoczył do góry również je omijając.- Kage Bunshin no Jutsu!- powiedział tworząc swojego klona, którym zmusił go do zrobienia uniku

- Nieźle.- pochwalił Kakashi

'Nieźle Naruto!'

- Widać, że chłopak wyrósł. Nie to samo, co trzy lata wcześniej.- odezwała się Okuninushi

- Dawno się nie odzywałaś.- zauważyła Mikaira

- Jakoś tak wyszło.- odpowiedziała jej

Obaj Naruto wylądowali na ziemi, a klon zmienił się w Fuuma Shuriken i miał zostać rzucony, jednak Kakashi zatrzymał go w ten sam sposób co trzy lata wcześniej

- Okej, wystarczy już tego.- powiedział, jednak nie spodziewał się, że klon pojawi się za nim trzymając go na muszce.- Dorosłeś Naruto, ale wygląda na to, że nadal jesteś niecierpliwy. Nie powiedziałem jeszcze 'start'.- zauważył.- No to zaczynamy. Gotowi, start!- oznajmił, po czym zniknął w kłębie dymu

- No nie.- mruknęła niezadowolona Mikaira.- Naruto, Sakura. Musimy połączyć siły i zdobyć dzwonki. Nie chcemy by sytuacja sprzed trzech lat się powtórzyła.- oznajmiła spoglądając na przyjaciół

- Tak.- zgodziła się Sakura wiedząc, że tym razem nie odmówi proponowanej współpracy, jak to zrobiła trzy lata temu. Białowłosa aktywowała Sharibyaku i zaraz zaczęła skanować teren

- Wyglądać przerażająco, Mika-chan.- odezwał się Naruto widząc oczy przyjaciółki. Ona z kolei słysząc jego słowa, spojrzała na niego wilkiem.- Nie to miałem na myśli, dattebayo! Po prostu wzór tych oczu jest trochę przerażający! Ty jesteś ładna!- tłumaczył nerwowo

- Nie ma go nigdzie w lesie. Gdzie jeszcze można go znaleźć, Sakura?- zapytała spoglądając na różowowłosą, która zrozumiała przekaz. Obie zwinęły dłonie w pięść i uderzyły nimi w podłoże niszcząc je i wszystko dookoła. Kakashi ukrywał się pod ziemią i był mocno zszokowany widząc w jaki sposób odkryto jego kryjówkę

- Kakashi-sensei. Znalazłyśmy cię.- powiedziała zadowolona Sakura z uśmiechem na twarzy. Naruto w międzyczasie zdążył podnieść się z ziemi po tym jak przewrócił się pod wpływem uderzenia w podłoże

- W porządku, teraz moja kolej.- powiedział Kakashi




***

Mikaira, Naruto i Sakura skryli się za drzewami obserwując każdy ruch Kakashiego. W przeciwieństwie do walki jaką stoczyli trzy lata wcześniej - teraźniejsza różniła się bardzo. Po pierwsze - byli słabsi. Po drugie - nie byli doświadczeni w ogóle. Po trzecie - nie współpracowali. Na znak białowłosej, Naruto wyrzucił kunaie w stronę mistrza, który zmuszony był podskoczyć do góry, by je ominąć. Pędzili prosto na siebie, a ich kunaie się skrzyżowały. Obie kunoichi dołączyły do blondyna stając naprzeciwko Hatake

- Zamierzam was czegoś nauczyć.- oznajmił Kakashi spoglądając na uczniów.- Wiedza Taktyczna Shinobi numer 1: Taijutsu!- powiedział, a następnie ruszył na nich. Mikaira wyszła przed przyjaciół rozpoczynając walkę wręcz

MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz