30."to jest wasza szefowa..."

169 6 2
                                    


Dziś są wyścigi na których oczywiście będę.Od mojego porwania minęło pół roku.W tym czasie trochę się zmieniło.Wygrana to zostanie szefem wszystkich szefów.Z całego świata przybędą królowie torów.Między innymi pogodziłam się z marcinem.Narazie się przyjaźnimy.Z jednej strony się cieszę a także stresuje.Nie codziennie wyścigi są tak ważne.Na miejscu muszę być około 19:30.Nie powiem,że nie..jednak stresuje się trochę.Ale tak odrobinę.Poszłam się przygotować.Najpierw wybrałam ubrania i ruszyłam do łazienki.Zdjęłam wszystkie ubrania i weszłam pod prysznic.Ciepła woda leciała na mnie.Ciało umyłam płynem o zapachu miodu.Gdy zmyłam pianę wzięłam się za mycie włosów.Z półki wzięłam szampon o zapachu uwaga.. gumy balonowej.Dzisiejsza stylówka będzie w kolorze czarnym czyli jak zawsze.Założyłam czarne,z rościęciami na kolanach jeansy.Pod to kabaretki.Założyłam także t-shirt a na to czarna dużą kurtka jeansowa oraz buty.

Założyłam także t-shirt a na to czarna dużą kurtka jeansowa oraz buty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy się ubrałam wróciłam do pokoju i usiadłam przed toaletką.Pomalowałam się tak

Gdy już skończyłam się szykować poszłam coś zjeść

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Gdy już skończyłam się szykować poszłam coś zjeść.Postawiłam na spaghetti bolognese i poszłam oglądać serial.Tak,znalazłam na to czas.
Godzina 19:00
Moi ludzie sprawdzili mój motor czy jest sprawny.Ruszyliśmy na miejsce.Jest dużo ludzi.Ze mną przyjechał cały gang.

Zaczęło się

Najpierw jeden w którym brało udział  15 osób razem ze mną.Jadę ostatnia jednak w ostatniej chwili wyprzedzam pokolei motory... przejechałam przez metę.Rozglądam się i jestem pierwsza.

Przeszłam dalej

Druga runda w której również startuje 25 osób.Dalej przechodzi tylko 10 osób.Z pierwszej pięć pierwszych i z drugiej także pięć pierwszych.Jutro będzie runda finałowa.

Muszę dać z siebie wszystko.

*Następny dzień

Dziś jest ten dzień.Wstałam ubrałam zwykłe luźne jeansy i do tego czarny top i kurtka skórzana.Pomalowałam się tak jak wczoraj.Jesteśmy na torze.Stoję na wyznaczonym miejscu i czekam na rozpoczęcie.Przychodzi jakaś dziewczyna i strzela z pistoletu.To oznacza tylko jedno.Czas start.W ostatnim momencie przyśpieszyłam i wygrałam.Były szef podszedł do mikrofonu i powiedział

-Teraz to jest wasza szefowa.

Po wszystkim miałam już wrócić do domu gdy mi się przypomniała jedną sprawa.Muszę dać odpowiedź Marcinowi.Pytanie brzmi : Czy mu wybaczę
Już mu wybaczyłam i chyba mogę dać mu ostatnią szansę.

"Ten Jedyny" FunfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz