Opowiada o nastolatce oraz jej życiu.Licealistka której nikt nie lubi i wyśmiewa się z niej.Jaką tajemnice skrywa?Gang,nielegalne wyścigi
Wszystko jest wymyślone.Od nienawiści do miłości.
Dziś są wyścigi na których oczywiście będę.Od mojego porwania minęło pół roku.W tym czasie trochę się zmieniło.Wygrana to zostanie szefem wszystkich szefów.Z całego świata przybędą królowie torów.Między innymi pogodziłam się z marcinem.Narazie się przyjaźnimy.Z jednej strony się cieszę a także stresuje.Nie codziennie wyścigi są tak ważne.Na miejscu muszę być około 19:30.Nie powiem,że nie..jednak stresuje się trochę.Ale tak odrobinę.Poszłam się przygotować.Najpierw wybrałam ubrania i ruszyłam do łazienki.Zdjęłam wszystkie ubrania i weszłam pod prysznic.Ciepła woda leciała na mnie.Ciało umyłam płynem o zapachu miodu.Gdy zmyłam pianę wzięłam się za mycie włosów.Z półki wzięłam szampon o zapachu uwaga.. gumy balonowej.Dzisiejsza stylówka będzie w kolorze czarnym czyli jak zawsze.Założyłam czarne,z rościęciami na kolanach jeansy.Pod to kabaretki.Założyłam także t-shirt a na to czarna dużą kurtka jeansowa oraz buty.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy się ubrałam wróciłam do pokoju i usiadłam przed toaletką.Pomalowałam się tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy już skończyłam się szykować poszłam coś zjeść.Postawiłam na spaghetti bolognese i poszłam oglądać serial.Tak,znalazłam na to czas. Godzina 19:00 Moi ludzie sprawdzili mój motor czy jest sprawny.Ruszyliśmy na miejsce.Jest dużo ludzi.Ze mną przyjechał cały gang.
Zaczęło się
Najpierw jeden w którym brało udział 15 osób razem ze mną.Jadę ostatnia jednak w ostatniej chwili wyprzedzam pokolei motory... przejechałam przez metę.Rozglądam się i jestem pierwsza.
Przeszłam dalej
Druga runda w której również startuje 25 osób.Dalej przechodzi tylko 10 osób.Z pierwszej pięć pierwszych i z drugiej także pięć pierwszych.Jutro będzie runda finałowa.
Muszę dać z siebie wszystko.
*Następny dzień
Dziś jest ten dzień.Wstałam ubrałam zwykłe luźne jeansy i do tego czarny top i kurtka skórzana.Pomalowałam się tak jak wczoraj.Jesteśmy na torze.Stoję na wyznaczonym miejscu i czekam na rozpoczęcie.Przychodzi jakaś dziewczyna i strzela z pistoletu.To oznacza tylko jedno.Czas start.W ostatnim momencie przyśpieszyłam i wygrałam.Były szef podszedł do mikrofonu i powiedział
-Teraz to jest wasza szefowa.
Po wszystkim miałam już wrócić do domu gdy mi się przypomniała jedną sprawa.Muszę dać odpowiedź Marcinowi.Pytanie brzmi : Czy mu wybaczę Już mu wybaczyłam i chyba mogę dać mu ostatnią szansę.