Rozdział pierwszy.

29 4 1
                                    

Był trzynasty dzień maja, siedziałem jadłem śniadanie i przeglądałem chłopaków na Tinderze. Żaden nie był w moim typie... Przeglądając dalej przez przypadek polubiłem jeden profil, który późnej okazał się błędem życiowym.
Nie powiem lekko spanikowałem, i odłożyłem telefon, i zająłem się sprzątaniem domu.
Godzina 16:03 *głośne powiadomienie* spojrzałem w telefon i to był on...
Myślę dlaczego?! Czemu mnie nie pominął? No tak przecież jestem jednym z przystojniejszych chłopaków na Tinderze więc co się dziwić...
Godzina 21:27 - napisał 'hej'
Jak to ujrzałem miałem mieszane uczucia co do niego, ale postanowiłem odpisać, więc odpisałem, rozmowa zaczęła się kręcić zaczął opowiadać mi o sobie i nagle doznałem uczucia, co gdybym był z nim?? - Szybko stwierdziłem, że nie ma opcji gdzie ja i związek...?
Godzina 23:41 on zaproponował spotkanie, nawet nie pomyślałem i zgodziłem się... Znaliśmy się dopiero parę godzin, a już miałem do niego zaufanie jakbyśmy się znali przynajmniej 5 lat...
Godzina 02:49 napisałem, że muszę iść spać i się pożegnałem.
O poranku, wstałem wziąłem prysznic i umówiliśmy się na godzinę 14:00 w parku.
Przed tym spotkaniem miałem wiele stresu, jestem przecież osobą aspołeczną to, co ja zrobiłem, że umówiłem się z nieznajomą mi osobą?? Chciałem odmówić, ale... Ale byłoby to niegrzeczne... No cóż, to tylko spotkanie pomyślałem... Cdn.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 26, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz