Kolejne gówniane gówno na moim profilu, miałam zerwać raz na zawsze z shitpostem, wyciągając wnioski z poprzedniego konta, ale jak widać nie pykło XD
Wrzucam to o tej godzinie, bo mam nadzieję, że nikt tego nie zobaczy zbyt wcześnie i będę mogła tu wstawiać gówno, nie martwiąc się o swoją reputację
Tak, zmienię tytuł
Tak, zrobię porządny opis
I tak, usunę to niebawem
Tym czasem jednak jest 5:40, miałam jechać do Krakowa, załatwić kilka spraw, za oknem leje deszcz, a ja nie śpię, tylko publikuję to coś
Ze względu na to, że jestem mistrzem
świata w tworzeniu gówna, zdecydowałam się porzucić pisanie dalszej części Kennedyego (NAPISZĘ TO, SPOKOJNIE, JESTEM W POŁOWIE ROZDZIAŁU) i zrobić tę książkę, która podkreśla to jak bardzo się stoczyłam.Tak więc zapraszam na kolejny shit tematycznt w moim wykonaniu
Na dobry początek
To jest wszędzie
Ilekroć wejdę na FB widzę w komentarzach to:
Pod tym:
Pod tym:
Cóż mogę powiedziećSHINZOU WO SASAGEYO I DO PRZODU!
A potem wypierdalać