*Amity*
Trzy godziny? Trzy ostatnie godziny z Luz i do końca życia będe tylko pidać do niej listy. I co niby mam z nią zrobić przez 3 godziny. Nic teraz nie ma sensu.
L: zapomniałam...nie mamy nawet 3 godzin bo jeszcze do końca się nie spakowałam, a do tego musze jeszcze pożegnać się ze wszystkimi. Nie ma czasu musze teraz to wszystko zacząć robić...Przepraszam Amity jeżeli ciebie tym zawiodłam.
Luz spakowała się a potem wybiegła szybko z domu zostawiając mnie samą w Sowim Domu. Skoro tak bardzo mnie kocha, czemu nie poświęci mi ani chwili? Wiem że pewnie jestem samolubna ale...Luz jest całym moim światem.
SKIP TIME
Gdy Luz wróciła do Sowiego Domu od razu rzuciłam się w jej ramiona. Przytulaliśmy się tak aż do czasu gdy Eda otworzyła portal do świata ludzi i Luz musiała już iść. Patrzałam ze smutkiem jak Luz podchodzi coraz bliżej portalu i łzy pojawiły się w moich oczach. Luz weszła do portalu a wtedy poczułam okropny ból w sercu.
A: Nie! Nie zostawie cię tam samej!
Szybko wbiegłam do portalu
CZYTASZ
Love me more (Lumity love story)
Fanfiction-uwaga! Będą momenty 18+ w tym opowiadaniu😂 -dużo przemocy, nie dla wrażliwych xD -Luz i Amity mają tutaj po 18 lat I hope that you will like it👌😎