Pov: George
Po tej rozmowie czułem się lepiej.. nie wiedziałem co dream wymyśli ale nie powiem że jestem ciekaw.. Boże naprawdę chciałbym go spotkać, czuję że czułbym się lepiej przy nim.. napewno jest przystojny - pomyślałem.. z resztą o czym ja myślę Jezu..
Pov: dream
Długo myślałem nad tym co mogłoby uszczęśliwić gogie'go który widać że nie był szczęśliwy, martwiłem się i niego, chciałbym mieć go przy sobie.. jednak boje się jak zareaguje na mój wygląd, zachowanie bo napewno będzie inaczej niz przez kanał głosowy na discordzie.. kocham go i nie mogę patrzeć na to jak on czuje się źle..
Pomyślałem sobie że, co jakby on przyleciał do mnie?.. przełamał bym się w końcu i on czuł by się lepiej.. lecz czy on tego chce? Nie no napewno w jakimś stopniu chcę uda mi się.. UDA
Weszłem na kompa wpisałem.. ,, loty z Wielkiej Brytanii na Florydę" kliknąłem w pierwszy link i zobaczyłem super okazje wylot za 2 dni.. dość szybko.. dobra raz się żyje jeszcze dziś mu to powiem nich się pakuje a ja wszystko zorganizuje, bez wahania kliknąłem ,,kup teraz"- byłem szczęśliwy lecz również zdenerwowany reakcja chłopaka..
Przemyślałem jeszcze jak by to miało wyglądać bardzo się cieszyłem! A nawet nie poznałem decyzji.. Wsumie ważniejszej czyli decyzji georga, postanowiłem do niego napisać,
czy może rozmawiać bo pomysłem że może spać, lecz po chwili zauważyłem jak ekran mojego telefonu się zaświecił.George odpisał
G: hejka jasne że możemy a to coś poważnego nie możesz napisać ?
D: nie georgie to nie rozmowa na telefon
G: okej.. zadzwonię za 2 minuty bo na kiblu jestem.
D: XD OKEY
Pov: George
Trochę się przeraziłem o co chodziło dream' owi, a ci jak coś się stało ? Jezu boje się. Dobra wstaje i Idę do pokoju.
Zadzwoniłem, po czym chłopak odrazu odebrał
Halo? Dream co się stało
D: o jesteś, muszę ci coś powiedzieć
G: boje się, coś się stało ?
D: nie.. George ale wiedz że to propozycja nie do odrzucenia okej?
G: powiedzmy zależy jaka😏
D: no to.. właśnie wywaliłem 3 koła na ciebie stary
G: CZEKAJ CO ? - powiedział zaskoczony
D: pakuj się za 47 godzin lecisz na Florydę
G: Jezu c-co- jego głos się załamał..
D: no tak georgie.. do mnie, nie cieszysz się ?
G: jesteś idiotą dream boże dziękuje ci jasne że sie cieszę ale-
D: a-ale?
G: to jest głupie ..
D: ale co?
G: eh boje się lecieć samolotem wiesz..
D: ohh georgie będzie dobrze, przecież go nie odwołam że względu na to, dasz sobie radę okej?
G: postaram się dziękuję ci...ale co z kotem, na ile ?
D: kota bierz ze sobą, możesz bo sprawdzałem jest to lot wyższej klasy możesz go wsiąść.. a jeśli chodzi o czas to nie wiem.. na czas nieokreślony
-wtedy jeszcze nie wiedziałem że czas nieokreślony zamieni się w wieczność..
G: kurwa stary dziękuję ci oddam ci hajs obiecuję..
D: nic mi nie oddajesz lepiej idź się pakować, wszystkie szczegóły i bilet wyśle ci na mesengera ok?
G: dziękuję ci bardzo dream kocham cię.
D: -czy o-on powiedział że mnie kocha..rzadko mi to mówi kurde..-pomyślałem po czym -zarumienił się..
G: jesteś tam ? Coś nie tak
D: oh nie, nie georgie jest okej.. też cię kocham paa
G: UM, pa😅
Dream pov:
Czy- czy ja go kocham ? Zawsze jak to mówiłem to on próbował jakoś z tego wybrnąć..miło mi że powiedział tak do mnie.. Jezu o czym ja myślę on jest hetero.. no ale przylatuje do mnie i to już za dwa dni boże, naprawdę cieszę się jak nigdy dotąd.George pov
Kurde.. i co ja mam teraz zrobić ten idiota sobie wymyślił takie rzeczy.. lecz wsumie cieszę się, trzeba będzie się spakować ale to załatwię jutro.
---------------------------
Taki krótki rozdział ale dłuższy niz tamten napewno jak akcja się rozwinie jak George przyleci będzie przynajmiej 1000słow <33
-------------------
636 słów<3
CZYTASZ
Pokochaj mnie~ | Dreamnotfound |
HumorU Georga nie jest najlepiej, coraz mniej się udziela w social mediach, Jego przyjaciel zaczyna się martwić..próbuje odbudować to co stracił>> Tw: samookaleczenie, przemoc fizyczna oraz psychiczna, gwałt ( nie opiasany mega szczegółowo), zaburzenia o...