Coach's Daughter (Tsukishima Kei x Reader)

Rozdział 20

Przepraszam jeśli powiadomienie że wstawiłam rozdział 19 pojawiło się jeszcze raz. Mam jakieś kłopoty z wattpad'em. Powiadomienia że ktoś polubił czy skomentował ten rozdział dostawałam normalnie ale sam rozdział pokazuje mi się jakby nadal był w projektach, czyli jak bym go w ogóle nie opublikowała.

Jeszcze raz przepraszam jeśli kogokolwiek tym wkurzyłam!
______________________________________

POV. (T/I)

"Nareszcie.." Wyszeptałam.

"Tak za tobą tęskniłem! Jak to jest możliwe że żyjesz?!" Krzyknął tata przytulając mnie jeszcze mocniej, jakbym miała zniknąć gdy tylko mnie puści.

"Ja za tobą też. Aaa jak to jest możliwee to~ heh..." Odsunęłam się od niego i popatrzyłam na ziemię.

"(T/I)? Co ty żeś znowu zrobiła!?"

"Od razu zrobiła!" Powiedziałam oburzona.

"(T/I). Mów natychmiast. Co. Zrobiłaś." Spoważniał jeszcze bardziej.

"Powiedzmy że musiałam... Zawrzeć umowę..?" Wyszeptałam ostatnie słowa przez co nikt ich nie usłyszał.

"Co musiałaś?" Zapytał tata. Westchnęłam i spojrzałam się na niego.

"Zawarłam pakt/umowę z pewnym gościem.

*Pół tygodnia po tym jak wpadłaś w śpiączkę*

POV. Narrator

Przez te 4 dni błąkałaś się i patrzyłaś jak wszyscy cierpią przez to że jesteś w śpiączce. Chciałaś się już z niej obudzić i nie musieć patrzeć na ich smutek. Wróciłaś właśnie do swojego umysłu bo co noc rozmawiałaś z Kacprem i opowiadała mu wszystko co się działo w dany dzień.

"Kacper! Możesz wyjść? Muszę się ciebie czegoś zapytać." Poczekałam jeszcze chwilę aż przed tobą pojawiła się postać.

"Co chcesz wiedzieć tym razem?" Powiedział Kacper.

"Powiedziałeś to jakbym co chwilę się ciebie czegoś pytała. A to nieprawda." Powiedziałaś przewracając oczami.

"Jesteś tego pewna?" Powiedział na co ty spojrzałaś się na niego jakbyś miała go zaraz zabić jakby to było możliwe.

"O-ok! Nie było pytania! Heh.." Zaśmiał się i podrapał po karku z nerwowym uśmieszkiem.

"Kiedyś sobie nagrabisz."

"Wiem.. Zmieniając temat! Jakie jest twoje pytanie?" Zapytał Kacper.

Usiadłaś na czerwonym fotelu i westchnęłaś zanim zaczęłaś mówić.

"Pamiętasz jak na samym początku mówiłeś że kiedyś mi powiesz jak obudzić się z śpiączki?"

"No, pamiętam."

"Możesz mi to teraz powiedzieć?" Zrobiłaś szczenięce oczka do niego a on westchnął.

"Już wiem czemu twój 'chłopak' nienawidzi jak robisz tą minę.."

"Ej! On ni-"

"Tak wiem. Nie jest twoim chłopakiem... Jeszcze~" Powiedział i uśmiechnął się do ciebie a ty zrobiłaś się cała czerwona ale postanowiłaś zagrać w jego grę.

"No właśnie~ jeszcze. I w tym potrzebuje właśnie twojej pomocy! Więc gadaj!" Nie spodziewał się że to powiesz i zrobił wielkie oczy zanim na jego twarzy pojawił się chytry uśmieszek.