Część 1

313 14 7
                                    

Jestem Scramouche..podoba mi się taki jeden chłopak.. Kazuha.. Kaedehara.. ZNACZY. J-JEŚTEŚMY TYLKO PRZYJACIÓŁMI.. Ale.. Powoli do niego zaczynam coś czuć.. Tak bardzo.. Gorącego..?
-W tym samym czasie z kazuhą-
Hm..zastanawiam się gdzie jest scramaouche.. Miał do mnie przyjść dzisiaj.. Ale heh.. To normalne. Już robi to 5 raz a nadal nie jestem na niego zły.. Może.. To dlatego.. Że czuję ciepło kiedy o nim myślę..? To takie ciepłe uczycie...
-10 minut później bo tak 😈-
Scramouche przychodzi do kazuhy
-.. Oh..! Czyli jednak przyszedłeś.
-mhm..to..po co znowu miałem do ciebie przyjść?.
-.. Nie mów że znów zapomniałeś
-o czym-aaaa o tym okej..
-.. Liście. Gdzie są liście.
-już już tylko nie patrz się tak na mnie.
-5 minut później jak Scramouche znalazł liście ✍️-
-Mam, tyle wystarczy?
-przyniosłeś tak jak zwykle. O jeden za dużo
-hehe..
-Kazuha uśmiechnął się do Scramouche i powiedział miłym cichym Głosem..-
-widać że się nie zmieniłeś~
-Scramaouche zrobił się czerwony jak burak-
-Hm..? Scramouche coś się stało..?
-Um..n-nie..

Część druga jutro albo dzisiaj zależy ile mam siły 😗✨✍️

Moja miłość Kazuscara💙❤️(My AU?) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz