Rozdział 22 "To jeszcze nie koniec"

43 6 11
                                    

Próbowałam otworzyć oczy, ale nie mogłam.... Japierpapier! Te słońce to mnie wkurza! Jak nie świeci mi na łep! To grzeje jak pojebane! Ugh... Szybkim ruchem zdjęłam z siebie kołdrę. Wstałam i zaczęłam iść w stronę łazienki.

Miną miesiąc odkąd poszłam z moją ex-klasą z podstawówki do.... Taa... Do "placówki SCP", która okazała się jakimś pojebanym SCP co klonuje ludzi i SCP!... Nie tęsknię za nią... A kto by tęsknił Onuszkiewicz? Kto by tęsknił? *Wydech*. Gdy wróciłam do domu gdzieniegdzie na ciele miałam siniaki... Ta... Lepiej o tym nie gadajmy... Eeeee zaraz co? Okej, od tego powrotu z placówki zaczyna mi trochę odbijać... Ale dobra to już minęło, to wydarzyło się miesiąc temu, po co drążyć temat... Dobra Julson to już minęło! Uh....
Po chwili, która trwała wieczność doszłam do łazienki... Ummmm, chyba nie muszę mówić będę robiła XD.

Time skip
-Południe-

Siedziałam przy biurku, dzierżąc w dłoni szklankę z herbatą.
Była naprawdę dobra... Bo owocowa heh :>. Przede mną na biurku stał laptop, na którym przeglądałam YouTube'a. Ogółem na YouTube nic ciekawego nie było, więc poszłam sobie na FB.... i tak korzystam z niego raz na ruski rok, a żeby było ciekawie weszłam na spottet (tak to się pisze XD?) miasta, którego niedaleko mieszkam. Zaginięcie psa, zgubiona torebka, jakieś tam wydarzenie, blablablabla, dziwni ludzie chodzący po ulicach miasta blabla.... Zaraz cofnij. Dziwni ludzie chodzący po ulicach? Spojrzałam dokładnie na post. Hmmmmm.... Czyli jakieś podejrzane typy chodzą po mieście.... A dobrze, że ja mieszkam 11km od tego miasta. Ale jest to trochę Sus. Serio, ale dobra mniejsza z tym.

Gdy znudziło mi się przeglądanie FB postanowiłam pograć.... a w co? Oto jest pytanie na, które trudno odpowiedzieć.... Może w Roblox!.... Nieeee..... A może w UT!... Nie, szczerze to przechodzenie go od początku jest mulące i mi się nie chce.... A może w.... Madness:PN2? A nie chce mi się. Usiadłam w stylu "ale mi się kurwa nic nie chce"..... Aż tu nagle..... Do mojego pokoju wbiła mama.

[Mama]- Julcia my już będziemy jechać.

[Ja]- Okejj to pa.

[Mama]- Pa!

Ehhhhh cóż co mogę na ten temat powiedzieć.... No cóż moi rodzice jadą z wujkami gdzieś. Taa, gdybym była młodsza to bym z nimi pojechała, ale rodzice postanowili, że jestem już na tyle dorosła by z nimi nie jeździć na takie wyjazdy.... Heh, to nie tak, że mi się to nie podoba, nawet się cieszę, że mam dom cały dla siebie, no może nie taki cały dla siebie, ponieważ mam jeszcze brata i no...

Nie mając dalej co robić weszłam znowu na twarzksiążkę. I pierwsze co zobaczyłam to post na temat jednej osoby... i to nie byle jakiej osoby! To był post na temat Julki! Tak tej Julki... Hmmm... Tu pisze, że....... He? Post mówił o jej zaginięciu!... Nie no to są jakieś żarty? No ogólnie to po TYM nie nawiązujemy kontaktu ze sobą... *wydech*. Czasem, gdy widzę takie rzeczy zaczynam się dziwnie czuć... Serio, tak jakby ktoś zaraz by miał mnie zabić.... Taaa, ale ja to próbuje ignorować i po jakimś czasie mi to przechodzi.

POV. ???????

(Nikt się tego nie spodziewał XD)

[???1]- Więc masz już jakieś dane na temat.... Wiesz na jaki temat.

[???2]- Tak, nie są bardzo dokładne, ale mogą w jakimś projekcie pomóc nam w tym.

[???1]- Świetnie.

*Time skip*
POV. Onuszkiewicz

No ja jebie.... Zasnęłam przy kompie... Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Oof, dobrze że nic nie włączyłam. Ale jest jeden problem..... Nie chce mi się już spać... Meh... Okej, przy kompie już siedzieć nie będę, bo moje oczy to i tak są zjebane. Porysuje sobie.

Szybkim niczym Scp-106* na modach ruchem wyłączyłam i zamknęłam laptopa (Wiem Komputer i laptop to dwie różne rzeczy, ale ja po prostu lubię słowo "komp") i schowałam go do biurka. Gdy chciałam już wstać.... oświeciło mnie. Podczas wylegiwania się na klawiaturze laptopa miałam sen... Był on krótki, ale dziwny. Sen ten przestawiał rozmowę dwóch osób. Rozmowa pomiędzy nimi była dziwna... Ale u mnie takie sny to norma.


_________________
____________
______

Szybkim niczym Scp-106*- Więc jak ktoś oglądał jak Elek grał w SCP:CB "Coś tam Edition" (chyba "Ultimate Editin") to jak przyszła pora na pojawienie się 106 to był taki trudny do zgubienia że szok no i był ogólnie szybki.

- Dnia 01-10-2022 roku ten rozdział został po części po porawiony.

Ilość słów- 715

[Zawieszona] Przygody drużyny ʍdı̣ǝɹpoןn w Fundacji SCP[Przepisana]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz