Feat. Bad & Zoska
Wyobraz sobie ze mieszkasz w przytulnej hatce na hajajajach z matka i bratem ktorzy kochaja ciebie jak ty kotlety mielone, macie pieniadze na wyżywienie i powodzi cie sie w zyciu. tak wlasnie zyl sobie pewien mlodzieciec o imieniu najtamer.-4 kwietnia 2022 rok
Tego dnia zycie najtamera motyla "zwyklego chlopaka" zmienilo sie o 180°. motyl ogladal stare zdjecia jego zmarłego ojca i niespodziewanie napotkal pewien dokument.....
tresc dokumentu byla nastepujaca "akt adopcyjny", "Eustachy Motyl 🦋"
Najtamerem niezle wstrzasnelo po zibaczeniu tej informacji w koncu jego brat byl w tym samym wieku co on.-nastepnego dnia
Najtamer pospieszyl wnet w stronę domu swego niedoszłego brata, trzymając w dłoni dokument.
-EUSTACHY KURWO MIALEM RACJE!!!
Eustachy słysząc nagłe krzyki wyjrzał zza okna jak białogłowa niewiasta oczekująca księcia na białym koniu, i spytal:
-CO KURWA
-NIE JESTESMY SPOKREWNIENI WIEDZIALEM ZE NIE MOGE MIEC TAKIEGO DEBILA W RODZINIE!
Eustachy dostojnym krokiem zszedł z wierzy zwanej domem i wyrwał dokument ze spoconych rąk Najtamera.
Eustachy rozpoczął czytanie..................-JESTEM ADOPTOWANY???!?
Te słowa rozbrzmiały echem wśród podworka.
-HA GEJ
Eustachy ze lzami w oczach powiedzial...
-mimo ze nie jestes moim prawdziwym bratem moje serce zawsze bedzie ci wierne braterska milosc.....
Niedoszli bracia rzucili się w swe ramiona.....po czym rozplakali sie, oboje nie mogli juz wytrzymac tej presji...- 6 mieisecy pozniej
Najtamer przezyl kolejny nudny dzien w szkole gfzie nic sie nie dzialo poza podrywanirm jego nauczyciela od wf. Dla rozrywki motyl postanowil odwiedzic swojego brata w jego willi gdy wszedl przez drzwi frintowe kierowal sie do kuchni lecz w drodze nie spodziewanie wpadl na wysokiego przystojnego mokrego meszczyzne wychodzacego z pod prysznica. zaczerwieniony najtamer spijrzal w gore gdzie jedyne co zibaczyl to byly piekne niebieskie duze oczy oraz wyraziscie pomaranczowe rude wlosy.
-ehm...um...uh.. przepraszam nie zauwazylem cie..
powiedzial zawstydzonym glosem najtamer.
-spokijnie mlody jestem alberto mozna wiedziec jak sie tu znalasles?
-tak to jest dom mojego brata nagi czlowieku przyszedlem go odwiedzic a ty co tu tobisz?
-jestem chlopakiem twego brata.
-milo cie poznac alberto....................
po paru minutach wpatrywania sie w siebie i niezręcznej ciszy, nagle wbiegł do pokoju eustachy oburzony widokiem swojego brata u boku prawie nagiego rudego- wpada w szał!
-CO TO KURWA MA BYC CO WY ROBICIE?!?! MYSLISZ ZE TAK ŁATWO ZABIERZESZ MI MOJEGO RUDEGO??? NIE MA NIE DLA PSA TAKA KIELBASA!!!!!!! A TY STARY CHUJU, ZA STARY JUZ DLA CIEBIE JESTEM TO DO MOJEGO BRATA PODBIJASZ, CO ZARDZEWIALY GULONIE?!!!!!?????!??!!??!!!!
-kochanie wrzuc na luz wychodziłem z pod prysznica i wpadłem na tego malca, nie ma sie co denerwowac.
Zanim najtamer mogl cokolwiek z siebie wyksztusic oboje znikneli w ciemnościach pokoju brata motyla.Najtamer zszokowany całym zajściem postanowil pidsluchiwac dwojke z podejrzeniem, ze beda sie klocic. Po przylozeniu ucha do drewnianych drzwi swojego brata, zdziwil sie. nlie mogl zrozumiec ani slowa z wielu krzykow jego brata. jedyne co usłyszał to niezydentyfikowane odgłosy. Postanowił to zignorować i skierował się do pokoju gościnnego, gdyż pogoda nie pozwalała mu na opuszczenie willi brata. Najtamer wziął prysznic po czym położył się spać. Obudził go nagły dotyk. Najtamer otworzył oczy by zauważyć przed sobą Bad patrzącx na niego z góry. Najtamer zakrył się kołdrą, po czym spytał:
-CO TY TU ROBISZ
Bad wytłumaczyłx mu, że potrzebuje pomocy w uratowaniu Pola przed pedofilem który go porwał. Najtamer niechętnie, lecz zgodził się pomóc. Bad i Najtamer po ubraniu się wyruszyli w kierunku ostatniej lokalizacji telefonu Pola.
-Patrz! Tam jest! - Bad zauważając dziwnego mężczyznę ciągnącego Pola w stronę jego domu, wraz z kompanem ruszyli na zboczeńca. -CO WY TU ROBICIE I CZEMU NAJTAMER TU JEST - Pole zawołał.
-Potem wszystko wyjaśnię - Bad rzuciłx telefonem z pedofila. Po bójce z mężczyzną odszedł on w stronę słońca. Bad porywając Pola w swe ramiona stwierdziłx, że już nigdy więcej nie odstąpi go na krok. Pole zażenowany wydarzeniami zapewnił że wróci do domu bezpiecznie. Najtamer zignorował dwójkę.3 Dni później