1

441 50 17
                                    

Wstałem z radością i podekscytowaniem. Dzisiejszy dzień będzie wyjątkowy, to moja szansa. Muszę pokazać się z jak najlepszej strony.

Poszedłem się przebrać. Założyłem coś eleganckiego, ale wygodnego, zjadłem śniadanie, zamówiłem taksówkę i ruszyłem pod słynny ,,Dom Mody".

Byłem podekscytowany. Nigdy bym nie pomyślał, że będę pracował w modelingu. Było to moje marzenie od dzieciństwa. W dodatku będę współpracował z jednym z modeli. Jest to wyjątkowe wyróżnienie.

Zapłaciłem dla taksówkarza i wysiadłem z samochodu. Ukazał się przede mną wielki wieżowiec. Wyglądał bardzo ekskluzywnie. Wielkie przyciemniane lśniące szklane szyby, wielkie białe filary i ogromne schody z czerwonym dywanem przyciągały najbardziej moją uwagę.

Ruszyłem pewnie przed siebie wchodząc do budynku. Automatyczne drzwi otworzyły się, co ukazało ogromną sale z różnymi pokojami, szafkami, biurami oraz recepcjami. Podszedłem do drzwi, które prowadziły do sekretariatu. Ruszyłem w stronę biurka, za którym siedziała blond włosa kobieta.

–Imię i nazwisko?–zapytała przyglądając się.
–George Davidson–odpowiedziałem rozglądając się po pomieszczeniu. Blondynka zaczęła wpisywać dane do komputera.

Pomieszczenie było bardzo estetyczne i czyste. Meble były koloru białego. Na niektórych szafkach stały zadbane rośliny w ozdabianych doniczkach. W rogu stała duża komoda z półkami. Na półkach znajdowało się wiele segregatorów, każdy był inny. Postanowiłem bliżej się przyjrzeć kobiecie.

Zadbane jasne blond włosy, czarny kostium firmowy, i okrągłe okulary. Jej oczy były koloru niebieskoszarego. Wydawala się na bardzo miłą osobę.

–Pierwszy dzień?–zapytała notując coś na dokumentach.
–Tak, jestem tu nowy– odpowiedziałem przełykając ślinę. Nastąpiła chwila ciszy.

–Proszę, to jest dokument, który musisz dać dla szefa. On powie ci resztę– powiedziała podajac mi papiery z drukiem.
–Dziękuję bardzo, do widzenia miłego dnia!– wykrzyczałem z podekscytowaniem.
–Do widzenia i powodzenia!–zawołała radośnie kobieta.

Wyszedłem z pomieszczenia. Zacząłem szukać pokoju szefa. Zauważyłem drzwi prowadzące do jego biura. Bez zastanowienia ruszyłem przed siebie i zapukałem do drzwi.
–Proszę!–usłyszałem męski głos. Pociągnąłem za klamkę wchodząc do środka.
–Dzień dobry–powiedziałem miło.
–Dzień dobry?–odpowiedział

Mężczyzna patrzył na mnie pytająco. Podszedłem kładąc przed nim dokument.
–Oh, George Davidson!– zaczął mi się przyglądać. Uśmiechnął się. Chwycił jedną z kartek, po czym zaczął ją przeglądać.
–Więc masz współpracę z Clayton'em–powiedział nie zabierając wzroku od kartki. Odmruknąłem cicho.
–Masz naprawdę szczęście. Clay jest gwiazdą! Na pewno dzięki niemu uda ci się szybko zdobyć popularność–powiedział po czym podpisał papier.

–Gotowe, teraz zapoznam cię z twoim menadżerem–powiedział wstając z fotelu. Podszedł do mnie bliżej.
–Jschlatt–powiedział wyciągając rękę.
–George–odpowiedziałem podając dłoń.

Wyszliśmy z pomieszczenia. Mężczyzna ruszył do windy i wybrał piąte piętro. Dojechaliśmy w ciszy. Zaprowadził mnie pod same drzwi. Zapukał, a następnie wszedł do pomieszczenia. W środku była spora grupa ludzi. Wszyscy patrzyli się na mnie.

–Jacobs!–wykrzyczał. Wstał wyższy brunet o kręconych włosach. Podszedł do Schlatt'a.

–Karl Jacobs–powiedział z uśmiechem, po czym wyciągnął do mnie dłoń.
–George Davidson–odpowiedziałem podając rękę.

–Karl twoim obowiązkiem jest oprowadzić i zapoznać go z nowym otoczeniem. Zrozumiano?–powiedział stanowczo.
–Tak szef!–odpowiedział żartobliwie brunet. Po czym ruszyliśmy przed siebie.

–Więc, jestem twoim menadżerem. Będę dawał ci znać o różnych sesjach, spotkaniach lub uroczystościach. Możesz na mnie liczyć w każdej sytuacji!–powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy.

Przyznam, że polubiłem bruneta. Jest bardzo pogodną i zorganizowaną osobą.
–Teraz oprowadzę cię po tym wielkim budynku–powiedział.
––––––––––––––––––––––––––––––––––––
<3

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 19, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

perfect skin | dnfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz