Wysiadłyśmy z taxi i stanęłyśmy razem z mamą przed stadionem Parc des Princes. Był większy niż mi się wydawało. Ja oczywiście będąc nie uważna wypuściłam moją listonoszkę. Wtedy z podekscytowania nawet o niej nie pamiętałam. Weszłyśmy na stadion oczywiście bez mojej listonoszki, po czym podszedł do mnie wysoki pan z ochrony i zapytał czy czegoś nie zgubiłam, wtedy faktycznie zorientowałam się ,że nie mam mojej torebki po czym zaczęłam płakać. Pan Ochroniarz powiedział żebym z nim poszła, oczywiście moja mama chciała iść z nami, ale pan ochroniarz powiedział ,że nie mogą iść 2 osoby po czym już wiedziałam ,że coś jest nie tak.
Szliśmy długim podziemnym parkingiem, bałam się cały czas, kiedy ochroniarz otworzył mi drzwi weszłam dokładnie na siłownie na której była większość piłkarzy po czym ochroniarz powiedział:
c'est elle qui a perdu son sac, au revoir messieurs
wiedziałam co powiedział tylko dlatego bo uczyłam się francuskiego w szkole.
stałam pośrodku siłowni i wszędzie widziałam słynnych piłkarzy nie wiedziałam co mam robić, znowu zaczęłam płakać. Wtedy podszedł do mnie Sergio Ramos i zapytał:
-...Vous cherchez quelqu'un?(szukasz czegoś?)
-... je cherche quelque chose. Je sais que cela semble idiot mais avez-vous vu mon sac á main?
(Wiem ,że to zabrzmi głupio ale widziałeś moją torebkę?)-...désolé mais non (przepraszam ale nie)
Jak zwykle oczywiście wyprowadzono mnie do siłowni przystojnych piłkarzy w samopas i teraz mam radzić sobie sama super! Może jeszcze dadzą mi piłkę i karzą grać.
W pewnym momencie na siłownie wszedł rozbawiony Neymar Jr z Kylianem Mbappé stałam troszkę przy ścianie więc nawet mnie nie zauważyli.Presnel Kimpembe: Kylian, ne peux pas dire bonjour? (Kylian nie możesz się przywitać?)
Kylian: Je? Bonjour messieurs.(ja? Dzień dobry panowie)
Neymar: bienvenue messieurs(witamy panowie)
Kimpembe: Je veux vous présenter une novuelle personne qui recherche un sac á main. (chce Ci przedstawić nową osobę która szuka torebki)
Kylian: ?
Czułam się bardzo skrępowana bo miałam na sobie replikę koszulki Kyliana, który po czasie mnie zauważył i podszedł do mnie.
Kylian: bonjour, co tutaj robisz?
-... bon-jour ,szukam t-torebki
Kylian: A jak Ci na imię, wyglądasz pięknie w "mojej koszulce"
-... mam na im-ie O-Oliwia, dz-dziękuje
Oczywiście strasznie się dukałam mówiłam dobrze po francusku ale nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa bo stałam w szatni pełnej sławnych piłkarzy i stałam przed Kylianem Mbappé więc to było coś.
Widziałam Neymara szedł w naszą stronę z butelką wody byłam ciekawa co zrobi i jaki jest naprawdę.
Neymar: Oliwia, tak?
-... t-t-t-tak
Neymar: ładne imię, kogo z tej siłowni koszulkę chciałabyś najbardziej?
Kylian: ?? *Kylian spojrzał na swojego przyjaciela pytająco*
-... Kyliana
nawet się nie zająkałam.Neymar: napewno? Hahah
Kylian: 👀
-... to znaczy bardzo was wszystkich lubię ale ze względu na to ,że przyjechałam tu z okazji urodzin i ,że mam zdjęcie Kyliana na parapecie, (zaczęłam się gubić w tym co mówię)
Neymar: co?! Mów dalej...
-...i ogólnie wczoraj przytuliłam to zdjęcie bo jeszcze nie wiedziałam że dzisiaj tu będę..
Kylian: 👁👄👁
Neymar: 🤣
Z racji tego ,że miałaś urodziny mam dla Ciebie unikalny prezent.Stałam jak wryta jaki prezent o co mu chodzi? Kylian też stał jak wryty ale się uśmiechał.
Neymar w momencie wziął butelkę wody i oblał moją koszulkę. Była cała mokra musiałam ją zmienić.
Wszyscy z siłowni ćwiczyli i patrzeli co się dzieje, śmiejąc się głośno z całej sytuacji. Ja zrobiłam się cała czerwona ze wstydu.
"I jak ja tak obejrzę mecz, byłam w takim szoku ,że nie wiedziałam co się dzieje.
Neymar: słyszałeś co powiedziała ta dziewczyna Oliwia? Jest twoją fanką może dasz jej-..
W tym momencie chyba wszystko dotarło do Kyliana wziął mnie za rękę i zaczął gdzieś mnie prowadzić. Nie znałam ich ale czułam się dziwnie bezpiecznie.
CZYTASZ
jesteś cały mój~
Подростковая литератураdziewczyna udaje się na pozornie zwyczajny mecz, ale nie wie jak to wpłynie na jej życie~