~Dziecko~

1 1 0
                                    

Wilk zatrzymał się przed miastem i zachęcająco popatrzył na dziewczynkę.

- To tu? Jesteś pewny? Ona jest w mieście wśród... ludzi? - zawahała się - eh... jeśli naprawdę tu jest to dobrze ale co z tobą? Mnie nie zobaczą ale ty jesteś wilkiem od razu będzie panika.

Zwierzę nawet się nie obejrzało na Melisę. Pognało i zatrzymało się dopiero obok fontanny na środku miasta. Tam trop się kończył.

- No dalej prowadź! Na pewno gdzieś jest trop... jest prawda?

Nastała cisza. Nikt nic nie mówił, nikt nigdzie nie szedł. Nagle wilk popatrzył na dziecko które szło kilka metrów dalej.

- Co jest? To zwykłe dziecko. Ej, ale dokąd idziesz?! Nie idź do niej!

Wilk powoli podszedł do małej dziewczynki. Trącił ją łebkiem, a ta jakby nigdy nic popatrzyła się na niego i zaczęła coś mówić

- Część mały! Co ty tu robisz? Nie powinieneś być w lesie? - wilk spojrzał na rękę w której trzymała księgę- Hmm ta książka? Znalazłam ją w lesie idę pokazać ją mamie.

Wilk chwilę patrzył na dziecko. Nagle wyrwał książkę dziewczynce i zaniósł do Melisy.

-Co ty robisz?! Nie! Przecież nie może zobaczyć latającej książki! -
wykrzyczała Melisa.

- Latającej książki? - dziecko jak gdyby nigdy nic zapytało duszka.

- Ty...mnie słyszysz i widzisz?
- Tak coś w tym dziwnego?

-Ale jak ja przecież...

Nie dokończyłam mówić bo dziewczynka jej przerwała.

- Jesteś duchem?! Ale super! Zawsze chciałam spotkać ducha! A mama mówiła że żadnego nie zobaczę myliła się! Jestem Tosia a ty?

- Em Melisa... a no właśnie co do książki...

Czarny wilk i zagubiona dusza.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz