Perspektywa Harry'ego
Od rana chodzę zestresowany obawiam się trochę jutrzejszego wydarzenia. Chociaż moi bracia próbują mnie uspokoić. A dziewczyny nawet wzięły chłopców na spacer. Abym o tym nie myślał. Ale coś im niestety to nie wychodziło. I za miast tego jeszcze bardziej się martwiłem i stresowałem co wszystkich śmieszyło. A ja im się nie dziwiłem ponieważ zawsze mogło być gorzej. Już się boję co będzie dalej. Może jednak nie będzie, aż tak źle. Chociaż moi bracia grożą mi, że jeśli się nie uspokoję to będę miał kłopoty. A ja wiedziałem, że mają rację, ponieważ Draco ostrzegł mnie co się stanie jeśli będę się bardzo stresował naszym ślubem.
Perspektywa Steve
Jak tak dalej pójdzie to dzięki młodemu ja chyba osiwieję. I to mi się właśnie nie za bardzo podobało. Ale co się dziwić. Wiem jedno, że i tak, jutro będzie jeszcze gorzej. Mam nadzieje, że reszta lepiej sobie radzi z Draconem. Który godzinę temu próbował wejść do posiadłości. Aby móc spędzić czas z moim braciszkiem. Ale dopiero jutro będzie mógł. Jak tak dalej pójdzie to będziemy musieli się ewakuować. Aby móc mieć pewność, że ci się nie widzą a młodego telefonem zajmuje się Blaise.
Perspektywa Dracona
Ja chyba dzisiaj osiwieję. Czemu dzisiejszy dzień też nie moglibyśmy spędzić razem, przecież dopiero jutro się pobieramy. Tego właśnie nie rozumiem. I nikt jak na złość nie chce mi tego wytłumaczyć. Co mnie na prawdę śmieszyło. Ale co się dziwić. Na szczęście pocieszałem się, że zawsze może być gorzej. Po jakimś czasie udałem się do swojego pokoju aby tam siedzieć, żeby nie myśleć o swoim kwiatuszku. Na szczęście dostawałem zdjęcie na których są nasi synkowie. I mogłem się dowiedzieć co się dzieje. Jak się okazało, to było bardzo wesoło. Ale czego innego można było się po nich spodziewać.
Perspektywa Harry'ego
Po jakimś czasie gdy moi synkowie wróciły. To moi bracia poinformowali mnie. że oni się nimi zajmą. A ja mam się udać do swojego pokoju spać. Dobrze wiedziałem, że jestem na przegranej pozycji. I dlatego też poszedłem spać. Nie mogąc się do czekać aż będzie po wszystkim i będę mógł spędzić czas ze swoją rodziną. Wiem, że Draco ma taką samą nadzieje. I to mnie właśnie pociesza. Ale i tak mam lepiej, ponieważ w przeciwieństwie do niego. Mogę widzieć chłopców. I to mnie właśnie cieszyło. I szczęśliwy poszedłem spać.