Rozdział 5 "Ty Jesteś Moim Marzeniem"

165 8 5
                                    

Po paru godzinach się odknąłem. Znajdowałem się na łóżku szpitalnym podpięty pod kroplówką. Za oknem zaczęło wshodzić słońce oraz zaczęło się ocieplać.

-Co się stało? I gdzie jest Legoshi? - zapytałem samego siebie lecz moje myśli przerwał obcy głos. Była to kura przebrana w strój pielęgniarki.

-Widzę że wstałeś, mój drogi.

-C-co się stało? - zapytałem pielęgniarkę równocześnie łapiąc się za głowę.

-Zostałeś mocno pobity, ale na szczęście nie doznałeś urazów na organach.

Spojrzałem pod koszulą i zobaczyłem dużo siniaków, które zaczęły mnie boleć.

-A był tu jakiś wilk przypadkiem?

-Był i to on cię ty przyniósł. Widać było że się martwił o ciebie i to bardzo.

-Legoshi..... jak zwykle kochany.

-Jest on jeszcze może?

-Tak jest. Czekał do rana aż obudzisz się.

-Czy może....?

-Tylko na 2 minuty bo zaraz przydzie doktor cię zbadać.

-Dobrze, dziękuję.

Pielęgniarka wyszła a po paru chwilach wszedł wilk. Kiedy mnie zobaczył to od razu zaczął merdać ogonem i rzucił się do mnie z uściskiem jakby od dawna mnie nie widział.

-Jack, dzięki bogu żyjesz, myślałem, że cię już nie zobaczę.

-Ale co się stało?

-Rabusie nas napadli. Rzuciłem się na nich i ich nieźle skopałem. Ostatecznie uciekli, ale ty byłeś cały w siniakach, więc wziąłem cię do szpitala bo pielęgniarka i tak by nic nie pomogła.
Przepraszam, że cię nie uchroniłem bardziej.

-Legoshi najważniejsze, że żyje i nic mi nie jest. Nie musisz przepraszać. Walczyłeś z całych sił.

-Jack ja......

Legoshi nie mógł nic powiedzieć, gdyż z jego policzków leciały łzy. Przytuliłem go mocno z całych sił.

-Legoshi.... to co mówiłeś w mieście to prawda?..... Kochasz mnie? Nie jako przyjaciel tylko ktoś więcej?

-Jack.... kocham cię nie jako przyjaciel, ale jako kochanek.

-Legoshi...

Złapałem go za pyszczek i zbiżyłem się do niego. Również i on zrobił to samo. Nasze pyszczki zbliżyły się do siebie. Lecz odsunęliśmy się gdy zobaczyliśmy wchodzącą do pokoju pielęgniarkę.

-2 minuty już minęły, zatem proszę o wyjście z pokoju.

-Dobrze. - odpowiedział smętnie wilk.

-Trzymaj się, Jack.

-Dzięki, ty też, Legoshi. - odpowiedziałem mu kiedy wychodził

Przez całe badania myślałem cały czas o Legoshim i naszym "prawie" pocałunku.
-Czy on teraz myśli o mnie w szkole? - pomyślałem. Pewnie tak. Mam nadzieję, że go zobaczę jeszcze.

Mijały dni, Legoshi odwiedział mnie gdy miał czas. Chłopaki też przychodzili i mnie rozbawiali, ale cieszyłem się bardziej gdy odwiedzał mnie "mój wilczek". Wróciłem do Cherryton przed zakończeniem roku. Nauczyciele nic już nie zadawali więc mieliśmy trochę luzu. Powiedziałem chłopakom z pokoju że z Legoshim jesteśmy parą i zaakceptowali nasz związek i cieszyli się naszym szczęściem.
Zakończenie minęło dość szybko. Ja dostałem największą średnią z całej szkoły. Bardzo się cieszę z mojego sukcesu, ale.... miało nadejść coś bardzo trudnego, mianowicie odejście Legoshiego z Cherryton. Poszłem z nim na dworzec kolejowy i czekaliśmy na pociąg. Milczeliśmy przez cały postój. A kiedy pociąg przyjechał i wilk miał ruszyć w stronę pociągu, rzuciłem się na niego i przytuliłem go mocno.

-Będę tęsknić.

-Ja też. Ale nie martw się. Przecież mnie odwiedzisz na wakacjach, czyż nie?

-Pewnie. Wszystko dla mojego wilczka.

-To trzymaj się.

-CZEKAJ!!! Jest coś co jeszcze muszę zrobić.

Złapałem go za pyszczek i go pocałowałem. On również odwdzięczył się pocałunkiem. Czułem się bezpiecznie i chciałem aby Legoshi był przymnie, ale wiem że to nie możliwe.

-Kocham cię, Legoshi i pamiętaj że jesteś moim marzeniem.

-Ja ciebie też, skarbie i uważaj na siebie.

-Dobrze.

Gdy drzwi od pociągu się zamknęły, odjechał siną w dal. Nadal rozmyślałem o Legoshim gdy wychodziłem z dworca popatrzyłem w niebo i wierzę że się jeszcze zobaczymy.

KONIEC


💥 💥 💥 💥 💥 💥 💥 💥 💥 💥 💥 💥

I tak kończy się ten fanfik. Może jeszcze napiszę special, ale nie wiem czy na 100%. To tyle.
✨Adios Muczaczos✨

🎉 Zakończyłeś czytanie "𝑌𝑜𝑢 𝐴𝑟𝑒 𝑀𝑦 𝐷𝑟𝑒𝑎𝑚" | 𝐿𝑒𝑔𝑜𝑠ℎ𝑖 𝑥 𝐽𝑎𝑐𝑘 | 𝐵𝑒𝑎𝑠𝑡𝑎𝑟𝑠 🎉
"𝑌𝑜𝑢 𝐴𝑟𝑒 𝑀𝑦 𝐷𝑟𝑒𝑎𝑚" | 𝐿𝑒𝑔𝑜𝑠ℎ𝑖 𝑥 𝐽𝑎𝑐𝑘 |  𝐵𝑒𝑎𝑠𝑡𝑎𝑟𝑠 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz