Za kurtyną

473 10 23
                                    

Animatroniki jako ludzie z uszami itp jak coś


Wziąłem fioletowo-włosego za włosy, i poprowadziłem do pirate cove za kurtynę, nie mogłem się już powstrzymać, wrednie się do niego uśmiechnąłem i wbiłem kły w jego ramię, cicho jęknął próbując się uwolnić, lecz dobrze wiedział że tak szybko się wywinie. 

- Chce się z tobą pieprzyć tu i teraz, suczko~- Szepnąłem mu do ucha z chytrym uśmiechem, króliczek lekko się skulił, nie lubił jak go tak nazywałem ale i tak zbytnio nie wiedział co zrobić, najzwyczajniej w świecie bał się mnie. Ostatnio tak mu nagadałem a potem wymacałem że przez miesiąc bał się mi w czymkolwiek odmówić, słodkie.

- F-foxi.. zostaw mnie.. J-ja nie chce!- Jąkał się ale jego mina, zwłaszcza brwi zdradzały niezadowolenie z moich poczynań. Zaśmiałem się lekko i szybko się mu wbiłem do ust, niech nie myśli że będę skłonny przestać bo w końcu postanowi pokazać trochę stanowczości. Odkleiłem się od niego gdy brakowało mi tlenu.

-obaj wiemy że nie dasz mi rady, zaciągnąłem cię już na moje terytorium więc to znaczy że teraz nie możesz już nic z tym zrobić, poddaj się a ci też będzie przyjemnie~- powiedziałem do chłopaka, ale ten nadal nie miał zamiaru przestać się wyrywać, nie zważając już na to zacząłem mu zdejmować bluzkę.

-Foxi przestań! R-rozumiesz co to znaczy nie chce!?..- Powiedział chłopak z jeszcze większym grymasem które zdobiło lekkie przerażenie, nie zrobiło to na mnie wrażenia, po prostu parsknąłem i do kompletu z bluzeczką zająłem się spodniami. 

- Oj, Bonni, Bonni, czy ty zdajesz sobie sprawę jak jesteś kurewsko uroczy? Nie da się nie wykorzystać tak bezbronnego króliczka jak ty~- Szepnąłem mu do ucha przygryzając je a rękę włożyłem mu pod bokserki, chłopak zrozumiał że już że przegrał. Na jego policzkach pojawiły się lekkie łzy które zlizałem i się zaśmiałem z chłopaka łapiąc go za kutasa za co usłyszałem słodki jęk z jego ust- co się mówi moja mała dziweczko?- popatrzałem na niego wrednie zaczynając się bawić jego przyrodzeniem.

- Proszę m-mój p-panie z-zrób to l-lekko!..- Powiedział pomiędzy jękami z zamkniętymi oczami jakby modląc się o to bym za mocno tego nie robił. Było widać że nie chciał jego oczy wyrażały, był przerażony, to właśnie w nim najbardziej lubiłem, kocham to jaki on potrafi być uroczy gdy się boi i złości, chociaż uśmiech też jest na jego twarzyczce piękny.

- Niestety słonko ale z przyjemnością muszę cię poinformować że będzie ostro ponieważ wcześniej strasznie się wyrywałeś..- chłopak jeszcze bardziej się przeraził a łzy mu strasznie leciały z oczu, tylko się jeszcze bardziej wyszczerzyłem i zacząłem szybciej masturbować chłopaka. Próbował się wyrwać, ale mu to nie wychodziło, jedne co zdołał to tylko wbiłać lekko paznokcie do moich plecy, przy okazji jęcząc głośno, coraz bardziej tracił rozum przez to co właśnie się działo, a ja się tylko śmiałem i zadowolony ze swoich dokonań brnąłem dalej.

Uroczy chłopak był bliski dojścia więc przyśpieszyłem, głośno jęknął a biały płyn głównie na mojej i jego twarzy, szybko się oblizałem, a potem wylizałem z jego twarzy, słodko smakowała.

A właśnie co do jedzenia białych rzeczy.. Kolej mojej suczki! Pociągnąłem go za włosy, odpiąłem swój pasek i wyjąłem swoją bestie, od razu wsadziłem króliczkowi go do ust. Nie lubiąc jego zawsze wolnego działa ciągając go za włosy nadawałem mu tempa, nie odrywałem ich, wiedziałem że jak przestanę to będzie to robić wolno. Z jego oczu padały łzy a on sam już się dusił moim chujem, choć wiedział że dopóki nie zapełnię jego ust spermą to nie przestanę.

Pomrukiwałem lekko z przyjemności, patrzenie na króliczka przerażonego ze łzami w oczach gdy go ciągnąłem za kudły jeszcze bardziej mnie pociągał, był tak kurewsko słodki że nie umiałem przestać. W końcu zapełniłem jego usta aż po brzegi, wyjąłem z jego ust penisa i nakazałem gestem ręki by ją połknął, chwilę się bał to zrobić ale gdy zobaczył moją minę to połknął ją w całości na raz, szyderczo się zaśmiałem.

Za kurtyną ||one shot|| Fonnie||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz