Prolog

15 1 0
                                    

Wysoka dziewczyna z niebieskimi oczami i długimi falowanymi włosami o europejskiej urodzie z przyjemnością przeciągnęła się, zdjęła swoją walizkę z taśmy z bagażami i ruszyła do wyjścia z lotniska. Gdy tylko podeszła do drzwi, o mało nie zwalił jej z nóg kędzierzawy sztorm.

    - Hej, Kate. - wykrzyknęła wysoka mulatka z włosami afro, w długiej szarej spódniczce z wycięciem na nodze oraz białym topem z dużym wycięciem na biuście. Jej szyja ozdobiona była naszyjnikami. - Tak się cieszę, że cię widzę. Niech cię obejmę! 

    - Shelly, jesteś jak huragan. - stwierdziła dziewczyna. - Pewnie śmierdzi ode mnie po locie. 

    Shelly pociągnęła nosem i uśmiechnęła się. 

    - Nawet jeśli, to ocean wszystko zmyje! - wykrzyknęła żywiołowo. 

    - Jakże chce mi się pływać! - wykrzyknęła Kate. - Shelly, po co to powiedziałaś? Teraz będę mogła myśleć tylko o tym. 

    Spojrzała oskarżycielsko w stronę dziewczyny nie mogąc ukryć małego uśmiechu pod nosem.  

   - Przepraszam, przepraszam! Ja po prostu tak się cieszę, że jesteś! - uśmiechnęła się szerzej. - Jedźmy już do miasta! Przecież przyjechałaś wypoczywać. 

    - Muszę jeszcze znaleźć mieszkanie... i kupić kostium kąpielowy. 

    - Mieszkać będziesz ze mną, mam cały wolny pokój! - zaoponowała mulatka. - Będziemy zawsze razem, jak w akademiku! - rozmarzyła się. - A kostium możesz znaleźć koło płazy, tam jest masa sklepów! I od razy do wody! Nie na próżno przyjechałaś do Miami! 

    Shelly zamówiła taksówkę i obie pojechały do miasta. 

    - Naprawdę dawno się nie widziałyśmy. - stwierdziła Kate. - Ile czasu minęło od dyplomu? Półtora roku? 

    Dziewczyna zamyśliła się nie mogąc przypomnieć sobie dokładnej daty.

    - Tak i to było długie półtora roku! Gdzie bywałaś? 

    - Pamiętasz, mówiłam, że pojadę do Waszyngtonu? - zapytała brunetka. 

    - Tak, pamietam! Od razu po dyplomie! 

    - W ogóle... przyjęli mnie do FBI! - pochwaliła się. - Jestem teraz agentem specjalnym. 

    - O. Mój. Boże! - wykrzyknęła podekscytowana Shelly. - Napakowane chłopaki w uniformach!

    - No, nie tylko chłopaki. W naszym naborze było jeszcze siedem dziewczyn.

    - Nie do wiary! Moja przyjaciółka jest agentką FBI! - jej podekscytowanie wzrastało z każdą chwilą. - Miałaś już jakieś zadanie specjalne?! 

    Kate bardzo chciała zrobić wrażenie na przyjaciółce, ale... tak już wyszło, że od chwili opuszczenia Akademi FBI jeszcze nie otrzymała żadnego zadania. 

    Postanowiła tajemniczo coś zasugerować nie zdradzając szczegółów. 

    - Wybacz, ale nie wolno mi rozgłaszać tego rodzaju informacji. 

    - No, powiedz choć słóweczko. - nalegała Shelly przypatrując się przyjaciółce w oczekiwaniu. 

    Kate westchnęła i pogłaskała Shelly po lokach. 

    - Przepraszam, ale naprawdę nie mogę. To może przeszkodzić w pracy moich kolegów. 

    - O. - Shelly wyglądała na zaskoczoną. - Jasne, nie pomyślałam o tym.  

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 07, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wave PatrolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz