18. Zazdrość

306 25 16
                                    

Sasuke się odwrócił w stronę dziewczyny. Gdy była dosyć blisko skoczyła w jego ramiona. Dziewczyna ma delikatną skórę, a jej włosy są długie o kolorze brązu.

Ma na sobie białą yukate w granatowe w liście, a zawiązanie jest granatowe z złotym cienkim sznurkiem. Po prostu jest ładna.

- Tamaki? - powiedział zaskoczony Sasuke z bolącym głosem.

- Dawno się nie widzieliśmy, prawda? Ah i przepraszam - od kleiła się z ramion Sasuke i spojrzała w jego oczy, uśmiechnięta.

W momencie, gdy skoczyła w jego ramiona, po czułam dziwne uczucie.

- Tamaki?! Co ty tu robisz? - krzyknął zaskoczony Naruto za mojego ucha.

- Przeniosłam się z babcią wczoraj tu do wioski. - uśmiechnęła się miło dziewczyna.

Sasuke obejrzał ją wzrokiem od dołu do góry, a na koniec spojrzał w jej oczy, a ona się zarumieniła. Zabrała wzrok i spojrzała na mnie.

- Kim jesteś? Nie pamietam, żebym cię kiedyś spotkała? - podeszła bliżej do mnie i rozmyślała się przykładając palca wskazującego do ust.

- Um, jestem Neri. - powiedziałam niepewnie. Dziewczyna tylko uśmiechnęła się i podbiegła do Sasuke, gdzie złapała za jego rękę, trochę przytulając się do niego.

- Chodźmy coś zjeść słodkiego. - po ciągnęła go za sobą i poszli przed siebie.

- Ona ma racje. Chodźmy. - wyminął mnie Choij, gdzie pobiegł za nimi.

Reszta mnie wyminęła, a ja stałam jak słup. Nie miałam z kim po rozmawiać, bo każdy z kimś rozmawiał. Nie chciałam im przerywać, więc milczałam idąc za nimi.

Po paru minutach dotarliśmy do małej butki, gdzie były też stoliki. Usiadłam przy jednym, bo nie zamierzałam nic kupować, bo nie wzięłam ze sobą pieniędzy, które dostałam od Tsunade.

Spojrzałam na Sasuke, gdzie rozmawiał z Naruto i z tą dziewczyną. Zauważył, że patrzę na niego, więc on spojrzał prosto w moje oczy.

Siedząc i obserwując ich dosiadła się koło mnie Sakura, a na przeciw Ino, które kupiły sobie Dango.

- Nie kupujesz sobie nic? - zapytała Sakura wcinając.

- Nie wzięłam pieniędzy z domu. - pokiwałam głową.

- Jak chcesz mogę ci kupić. - wtrąciła się Ino.

- Nie trzeba. - odpowiedziałam i cały czas obserwuje Tamaki, która irytuje mnie swoim zachowaniem oraz Sasuke, który odwrócił się  do kasy, bo stali obok butki.

- Strasznie się zmieniłaś Tamaki i wyładniałaś. - powiedział Naruto, gdzie zarumienił się lekko i podrapał się za kark trzymając w drugim ręku Dango.

- Oh, dziękuje Naruto. - uśmiechnęła się sztucznie. Umiem rozpoznać fałszywy uśmiech od kilometra, a nawet więcej. - oraz też jestem słodka i taka malutka.

Sasuke odwracając się obok nich przekręcił oczami i trzymając dwa danga oraz różowe coś na małej tace.

Tamaka zauważyła Sasuke, który trzymał w ręku kupione jedzenie. Szybko od wróciła się do niego.

- Oh, Sasuke nie musiałeś. - wzięła dango od niego i zaczęła jeść, a ten przewrócił oczami.

- Jasne, bo to jest dla ciebie. - wyczułam w jego głosie sarkazm.

✔️ Portal // Naruto Shippuden [1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz