❤️5💚

302 14 2
                                    

Gdy już powiedzieli cała prowde dołączył do nas czarek.

C:karol chodź na dwur.

K:nieweim po co

C:no chodź.

I poszłem z nim a team stanął za drzwiami.

K:co chcesz

C:czy ty możesz zastawić Monie w spokoju.

K:chyba ty masz zastawić Monie w spokoju.

C:obrona

Gdy to rzyknal przyszli 3 obrońcy Czarka miało pistolety ale żaden z nich wemnie nie trafil. Gdy już ich pokonałem został tylko czarek.

K:i co teraz

C:dobra wygrałeś ale i tak to nie koniec.

Przywaliłem mu

C:dobra podaje się

I czarek poszedł do domu a Monia przybiegła do mnie i mnie pocałowała  a team z Marcinem krzyczało goszko goszko goszko.

Następnego dnia

Pov. Monia
Wstałam sobie rano karol leżał koło mnie byliśmy przytulenie do siebie ja po cichu wstałam i poszłam się ubrać.

Gdy to się ubrałam poszłam zrobić śniadanie do domu x i były tam dziewczyny.

Dz:Monia ale ty zajebiscie wyglądasz

M:dziękuję

I zaczęliśmy razem robić śniadanie i poczułam że ktoś mnie przytula był to karol.

M:hej misiu

K:hej ślicznie wyglądasz

M:dziękuję

I się pocałowalismy.

M:chcesz śniadanie

K:nie

Karol usiadł do stołu a ja sobie zrobiłam śniadanie z dziewczynami. Gdy skaczylismy usiadlismy do stołu tylko ja na kolana karol ktury mnie przytulił gdy chciałam wziąść gryza karol wziął pierwszy.

M:przecież nie chciałeś.

K:a to tylko gryza wzielem.

I obrxyl się o moje ramię a ja zajadałam i plotkowałam z dziewczynami. Gdy tak sobie plotkowaliśmy zeszłam z kolan karol bo chciał sobie zrobić herbatę nagle wszedł czarek zacza zaczepiać karola.

M:czarek możesz zostawić karola w spokoju.

C:o ktoś tu się wkurzył

K:możesz się jej nie czepiać bo jak coś Ci nie pasi to możesz wyjść.

I poszedł.

N:o co wogule chodzi dokładnie czarkowi.

K:Nati to nie jest rozmowa na teraz.

N:no dobra

Gdy tak gadalismy dołączył do nas maciek i leksiu.

Ma:hejka

L:hejka

I się przywitaliśmy. Gdy byliśmy z całym teamem obrocz Czarka rozmawialiśmy o nagrywkach.

od znajomych do miłości...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz