(3) Siostra

13 5 9
                                    

POV Kaito

Shido dał mi całkiem spoko ubrania, choć były troszeczkę za duże to mi się spodobały. Po przebraniu poszedłem do kuchni, w której 20-latek przygotowywał śniadanie. Pachniało tam niesamowicie! Dopiero, wtedy zdałem sobie sprawę, jak bardzo jestem głodny.

- Lubisz jajecznicę? - spytał po chwili, bo chyba dopiero wtedy zauważył, że już przyszedłem i stoję obok niego, przyglądając się, jak gotuje.

- Mhm! - na mojej twarzy pojawił się wielki uśmiech.

Moją uwagę przykuł zawiązany w pasie ciemnozielony fartuch. Shido chyba dość często go używał, bo był już trochę zniszczony i brudny, ale nie przeszkadzało mi to.

- Możesz podać dwa talerze z szafki przed tobą? - zapytał, smażąc dalej.

Wyjąłem je pospiesznie, mówiąc:
- Gdzie je położyć?

- Tutaj na blacie - wskazał i wyłączył kuchenkę, a następnie nałożył 2 dość duże porcję jedzenia na naczynia.

- Możesz usiąść, zaraz podam - dodał.

- Okej - potwierdziłem i usiadłem przy drewnianym stole.

Śniadanie zjadłem błyskawicznie, wstałem i zaniosłem talerz do zlewu, po czym zacząłem go myć.

- Smakowało? - spytał, kończąc swoją jajecznicę.

- Nawet bardzo! - wykrzyknąłem z euforią, dodając po chwili - Dawno nie jadłem czegoś równie dobrego!

- C-cieszę się - odparł, rumieniąc się delikatnie.

Gdy w kuchni był już porządek i byliśmy najedzeni poszedłem do pokoju, a Shido zaraz za mną.

- To co chciałbyś porobić? - uśmiechnął się.

- Wszystko jedno - odpowiedziałem zgodnie z prawdą.

- W takim razie możemy odwiedzić moją siostrę - zaproponował, chwilę później, dodając - Rzadko się widujemy.

- Okej - odparłem.

- Szybko wyszliśmy, zamykając za sobą mieszkanie starszego. Następnie ruszyliśmy po schodach w dół. Po drodze spotkaliśmy koleżankę Shido, lecz rozmowa nie trwała zbyt długo, bo Lisa się gdzieś spieszyła.

Na dworze świeciło słońce. Było bardzo ciepło, wręcz gorąco. Na ulicach nie było wiele ludzi, pewnie przez męczącą pogodę.

Szliśmy już około 15 minut. Stawałem się coraz bardziej zmęczony. Shido zdawał się być spięty i zestresowany. Nie rozumiałem dlaczego.

- Daleko jeszcze? - zapytałem.

- No w sumie to jeszcze chwilka i będziemy - przeniósł swój wzrok na mnie.

Speszony zacząłem patrzeć w dół, jakby chodnik stał się nagle bardzo interesujący. Wyższy uśmiechnął się.

- Choć przejdziemy na drugą stronę ulicy, to tam - spojrzał na nowoczesny, biały-szary budynek.

- Okej - byłem zaskoczony - Nie wiedziałem, że twoją siostrę stać na takie luksusy.

- Wiele rzeczy nie wiesz o mnie i o mojej rodzinie - odpowiedział.

- W sumie to prawda - wzruszyłem ramionami.

-----------------------------------------------------------

POV Shido

Zapukałem do ciemnych drzwi. Chwilę później było słychać krzątanie się po mieszkaniu. Kaito stanął za mną, chyba był trochę zdenerwowany. Drzwi się otworzyły i przed nami stanęła moja siostra. Miała czarne włosy i tak samo ciemne oczy. Była ubrana w moim zdaniem za krótkie, jasne spodenki i fioletowy top na ramiączko.

- Cześć bracie! Dawno cię nie widziałam - wykrzyknęła radośnie.

- Hej, ja ciebie też - uśmiechnąłem się delikatnie, bardzo za nią tęskniłem, ale wcześniej nie składało się do spotkania. Często wyjeżdżała za granicę w sprawach pracy.

- A kto tam za tobą się chowa? - zapytała.

- To Kaito, przyjaciel - odsunąłem się, aby siska mogła go zobaczyć.

- Przyjaciel? Raczej twój chłopak - uśmiechnęła się uradowana i spojrzała tym swoim yaoistycznym wzrokiem w moim kierunku.

Myślałem, że spalę się ze wstydu, że mam taką siostrę, ale z drugiej strony na sercu jakoś zrobiło mi się równocześnie ciepło, gdy to powiedziała. Spojrzałem na Kaito i zauważyłem, że chowa się znowu za mną, ale tym razem ma twarz w dłoniach.

- A! Zapomniałam się przedstawić jestem Amy - przerwała niezręczną ciszę.

- Kaito - najmłodszy podał dłoń dziewczynie, dalej zmieszany i rumieniąc się.

- Wchodźcie do środka - otworzyła szerzej drzwi i wpuściła nas do korytarza.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam, że taki nudy rozdział, ale nie chcę, żeby akcja działa się zbyt szybko. Postaram się, aby następny był ciekawszy i dłuższy :')

Ilość słów: 587

Mój opiekuńczy anioł [YAOI] //ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz