Widząc dziesiątki napływających tweetów miałam ochptę usunąć swoje konto.
Te dziewczyny naprawdę mnie nienawidziły, a mnie to przeszkadzało.
Nigdy tego nie chciałam.
- Zaraz wpadnę w szał. - odezwałam się, a Rafa się zaśmiała.
Siedziałyśmy w małej knajpce w centrum handlowym.
Wybrałam najbardziej odsunięty stolik.
- Sama tego chciałaś. - mruknęła przeglądając kartę.
Zmrużyłam oczy i na nią spojrzałam.
- Nie chciałam. - odparłam. - To miałbyć tylko niewinny flirt. Ale wszystko zaszło za daleko.
Parsknęła.
- Wyjaśnisz mi w końcu o co chodzi? - zapytała patrząc na mnie.
Podniosłam wzrok znad komórki patrząc na nią.
- Ktoś może to podsłuchiwać. - oznajmiłam.
- Nikogo nie ma w pobliżu. - powiedziała. - Mów.
- Styles założył się z Zayn'em o to, że w ciagu mojego pobytu w Londynie się ze mną prześpi. Chociaż wydaje mi się, że zakład rownież obejmował Hiszpanię. - wytłumaczyłam, a ona spojrzała na mnie zszokowana.
Zaśmiałam się. - Zdziwiona?
- Nie wierzę. - szepnęła pod nosem spuszczając głowę. - Nie mógłby tego zrobić.
Uniosłam brwi.
- Harry pieprzona perfekcja Styles, nie jest chyba tak perfekcyjny jak sądziłaś. - stwierdziłam, a ona pokręciła głową.
- Fanki o tym wiedzą? - zapytała, a ja pokręciłam głową.
- Nie ale chcę aby dowiedziały się jaki jest ich idol.***
22 stopnie na dworze...
Umieram :'(
CZYTASZ
The Stupid and The Proud » styles ✓ [book one]
FanfictionDiana od zawsze gardziła wszystkimi boysbandami twierdząc, że to sztuczne gwiazdeczki, które mają podkładane wszystko pod nos. Czy to zazdrość? Nie, po prostu czysta niechęć. Ona sama jako siostra najlepszego piłkarza na świecie, nie mogła narzekać...