Modlitwa do Ducha Świętego przed rozważnym fragmentem:
Duchu Święty, otwórz mój umysł i otwórz moje serce, abym te natchnione przez Ciebie słowa czytając,
poznawała i rozumiejąc-przyjmowała. Daj mi też siłę, abym posłuszna Bożemu natchnieniu mogła z
radością kierować się nimi w życiu. Amen.Mr6,17-26
„Ona wyszła i zapytała swą matkę: «O co mam prosić?”Córka Herodiady, jak możemy domniemać z fragmentu była bardzo piękną kobietą, skoro wpadła w
oko Herodowi. Jej wdzięk i zachwyt skłonił go do złożenia bardzo głupiej a w konsekwencji bardzo
tragicznej obietnicy. Patrząc na ten fragment możemy dostrzec jak ogromną siłę ma kobieta w swej
kobiecości. Ten fragment zwraca nam uwagę na dwa słowa klucze, które dla nas są szalenie ważne
po pierwsze to, to aby łatwo nie obiecywać i nie przysięgać, a drugie to pragnienia- czy, aby na
pewno są moje. Selekcjonować dobre rady o tych, które sprowadzają śmierć. Innych a może nawet
samych siebie.
Pewien Ksiądz kiedyś powiedział takie słowa: „W pewnym wieku rodziców należy bardziej
szanować, niż słuchać” ale żeby to uczynić trzeba nam twardo stąpać po ziemi. Trzeba nam zejść w
sam środek naszych myśli i uczuć. Potrzeba nam światła- światła Ducha Świętego, który niczym
GPS na naszej drodze do świętości kieruje nas prosto do domu Ojca. Bóg w swej nieskończonej
miłości do nas, Nidy nie zostawia nas same ze sobą. To tylko my opuszczamy Go popadając w
pychę, że przecież wiemy najlepiej co dla nas dobre. Często nasze wybory są podyktowane tym co
myślą o nas inni, co rodzica nam nakazują czy jest modne w świecie. Trzeba nam zejść do środka
naszego serca i zapytać się czego naprawdę pragnę co jest moim prawdziwym marzeniem. Św.
Teresa napisała, że Bóg nie daje pragnień, których nie chciałby urzeczywistnić. On Bóg twórca
wszelkiego dobra i dawca ogromnej miłości. Ma dla Ciebie wyjątkową drogę, wyjątkowy cel w
życiu. W świecie jednak trwa niekończąca się wojna pomiędzy dobre a złem. Tym co powiedzą
ludzie i tym co ty o sobie myślisz. Nie pozwól, aby opinia innych czy strach przed ludźmi
zahamował twoje wielkie pragnienia.• Jaką mam relacje z rodzicami?
• Jak używam swojej kobiecości?
• Czy lubię siebie?Modlitwa:
Panie Jezu, Ty nie dajesz nam pragnień, których nie mógł byś lub nie chciał byś spełnić. Prosimy
Cię nauczy nas rozpoznawać te, które rzeczywiście pochodzą od Ciebie od tych, które narzuca nam
świat. Naucz mnie, też z szacunkiem podchodzić do swojej kobiecość, abym nie używała jej jako
narzędzia do manipulacji. Amen.