#17 Taka powinna być miłość [18+]

485 25 8
                                    


Od autorki:

Aby poczuć klimat sceny, włączcie sobie kawałek  The Other Side Ruelle.


OLIVIA

W drodze do hotelu milczymy, ale nie dlatego, że nie mamy o czym rozmawiać, lecz ze względu na to, jakie emocje nam towarzyszą.

Kate próbuje wciągnąć nas do rozmowy, przeglądając newsy w swoim telefonie, ale nas nie obchodzi ani artykuł na stronie Vogue'a, który uznał mnie za najlepiej ubraną gwiazdę wieczoru, ani liczne wzmianki na nasz temat na portalach internetowych z całego świata.

Kiedy znajduje kolejny pochlebny artykuł, znów próbuje nas zagadać, ale Derek dyskretnie szturcha ją w kostkę i wskazuje jej brodą Toma.

Brunet siedzi naprzeciwko mnie i wygląda na zamyślonego, ale ja widzę, jak jego wzrok prześlizguje się uważnie po całym moim ciele. Przełykam nerwowo ślinę, gdy wstaje pod pretekstem zajęcia miejsca obok mnie, choć tak naprawdę robi to tylko po to, by położyć dłoń na moim odsłoniętym udzie. Derek i Kate udają, że tego nie widzą.

Wstrzymuję oddech, gdy jego dłoń wędruje coraz wyżej i wyżej, wracając po chwili do punktu wyjścia, po czym zaczynam się zastanawiać: czy on się czegoś domyśla? Czy wie, jaki był mój prawdziwy powód wizyty u ginekologa przed naszym wylotem do Stanów Zjednoczonych?

Do windy wsiadamy sami, bo Kate i Derek zostają na dole na drinka, a ja czuję, że robią to wyłącznie po to, żebyśmy zostali tylko we dwoje.

Całujemy się i śmiejemy na przemian, jadąc na trzydzieste piętro. 

Jest trzecia nad ranem, na korytarzu nie ma żywej duszy, więc biegniemy do naszego apartamentu, trzymając się za ręce jak dwójka zakochanych nastolatków, która dowiedziała się, że rodziców nie będzie na chacie, więc mogą w końcu zaliczyć kolejną bazę.

Drzwi ledwo się za nami zamykają, a Tom już przyciska mnie do ściany i namiętnie całuje. Jego język rozchyla moje usta, penetrując ich wnętrze. Lewą rękę trzyma na mojej talii, natomiast prawą błądzi po całym moim ciele, by finalnie zatrzymać się na wypiętych w gorsecie piersiach.

Jęczę cicho, gdy chwyta jedną z nich i lekko ściska, a następnie przenosi dłoń na mój pośladek, robiąc z nim dokładnie to samo.

Czuję, że nogi się pode mną uginają.

Moje biodra mimowolnie wędrują mu na spotkanie – ocieram się o wybrzuszenie na jego spodniach. Seksowne warknięcie, które wymyka mu się z ust, daje mi do zrozumienia, że bardzo mu się to podoba, więc robię to ponownie, tylko jeszcze wolniej.

– Nie drażnij się ze mną, kotku – szepcze, zahaczając kciukiem o moją wargę, by zaraz potem wpić się zachłannie w moje usta.

Jego pocałunki stają się coraz agresywniejsze, urywane i pełne pasji. Całuje mnie za uchem, przejeżdża językiem po mojej szyi, kieruje się do obojczyków, a potem znów wraca do ust.

Kiedy zaczyna brakować nam tchu, wykorzystuję moment, by wywinąć się z jego uścisku. Tom stoi zmieszany w tym samym miejscu, nie rozumiejąc mojego zachowania, więc szybko biorę go za rękę i ciągnę za sobą przez apartament prosto do łazienki.

– Chodź, umyjemy chociaż zęby – śmieję się nerwowo.

Tom podąża za mną, nie mając zielonego pojęcia, jak bardzo się denerwuję. Jestem przerażona, bo kiedy tylko doprowadzę się do jako-takiego ładu, zamierzam zrobić coś, czego się po mnie nie spodziewa.

Supernova [Tom Holland FF]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz