3- S T A R Y

140 15 20
                                    

_________Time skip_________

Obudziło mnie głośnek napierdalanie w drzwi od razu pobiegłam się ubrać w czesniej przygotowane ubranka i zbieglam otworzyć drzwi.
(T-techno, Yn-ty)

T: Kurwa siedze tu już prawie 2 godziny!

Yn: przepraszam...spałam POPIERDOLCU

T:zaraz się spóźnimy na samolot! Zostało nam półtorej godziny!-zaczął się drżeć

Yn- już idę po walizki-poszlam po moje wszystkie bagaże

T- aż tyle tego nabrałaś?

Yn- przesz się wyprowadzam cepie!

T-ale jak to ?! - jego twarz wyraźnie posmutniała

Yn- będę cię odwiedza-chlopak mi przerwal

T- nie to ja cię będę odwiedzac- pokiwałam potwierdzająco głową

Yn- zaraz się spóźnimy- powiedziałam zamykając drzwi na klucz

~Skip TAJM lotnisko~

Yn- zajmuje przy oknie ! -mowiąc to usiadłam przy oknie

T- nooo ej ja chciałem- po tych słowach na przeciw nas usiadł policjant który ma mnie odwieść do domu mojego ✨OJCA✨

(Ogólnie nigdy nie leciałem samolotem więc nie wiem jak to opisać bardzo przepraszam za tą malutka komplikacje po prostu nie mogę się dalej rozpisać na temat danej czynności)

LĄDUJEMYYY!!!!-uslyszalam głos pilota po czym już po króciutkiej chwili byliśmy już gotowi do wychodzenia, odebraliśmy walizki i poszłam z policjantem do radiowozu którym miał mnie zawieść pod dom mojego ojca (hihi nawet nie wiesz co cię tu czeka).

(P- policjant)

P- stresujesz się Yn?- zapytał starszy w moją stronę

Yn- bardzo, nawet nie wie pan jak! - odpowiedziałam

P- Louis jestem, mów mi po imieniu.Jestem od ciebie tylko 4 lata starszy! - powiedział uśmiechnięty policjant

Yn- dobrze Louis - uśmiechnęłam Się

P- to tu! Zostawiam cię, a sam już spadam pa!- pomachał wchodząc do wozu

Yn- pa - powiedziałam po czym zapukałam w drzwi.Otworzyl mi dosyć wysoki blond włosy mężczyzna z lekko ruda brodą

Yn- dzień dobry- powiedziałam zestresowana
(P- Phil)

P- jestem Phil, a ty pewnie Yn?- zapytał lekko zaskoczony moim wyglądem i wzrostem

Yn- tak- powiedziałam nadal się stresujące

P-prosze wejdź- powiedział mężczyzna łapiąc moje bagaże- czuj się jak u siebie w domu, bo to jest Twój dom - zaśmiał się lekko

Yn- jak mogę na pana mówić?- zapytałam z wyraźnie słyszalnym stresem w głosie

P- Phil, Philza , Dadza albo ta...-nie dokończył

Yn- dobrze tato - uśmiechnęłam się do ojca, a on odwzajemnił usmiech- przepraszam muszę zadzwonić do przyjaciela przyjechałam z nim...- oznajmiłam

P-jasne, przepraszam że nie było mnie w twoim życiu ale twoja matka nawet mi nie powiedziała o twoim istnieniu- widocznie posmutniał

Yn- nic się nie stało...tato- w tym momencie zadzwonił do mnie telefon

Rozmowa telefoniczna z : szynką🐖👑

Yn- CO TY TAK DRZESZ TĄ PIZDE - krzyknęłam na chłopaka na co mój tata się zaśmiał

T- Yn nie wkurwiaj mnie gdzie ty mieszkasz, podawaj adres- powiedział Wkurwiony

Yn- Plemnika 13 (musiałam sbshsvsh) - odpowiedziałam

T- jestem twoim sąsiadem Hihihi- powiedział hihocząc

Yn- to wjebuj się - powiedziałam i się rozłączyłam

______________________________

Yn- zaraz będzie tu mój przyjaciel Te...Dave- powiedziałam

Yn- nie ma sprawy - po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi- idę otworzyć- na co ojciec skinął głową

(T- techno)

T- kurwa zimno tu wpuszczaj mnie- powiedział wpychając się za drzwi

P- Techno ?!

________________________________

Polsat Hihihi<3

Chcecie żeby w tej książce pojawiło się ruchanko ?

512 słow

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 06, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Daughter by accident~ | Technoblade x reader |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz