K- Marcin widzisz co zrobiłeś M- weź mi nawet nie przypominaj - zaczęły mu lecieć łzy - straciłem wspaniałą dziewczynę która nadal kocham K- to nie płacz tylko walcz M- myślisz że mi wybaczy K- walcz cały czas a wybaczy ci po czasie musi tez sobie sama to wszytko przemyśleć M- dobra mam pomysł wyślę jej kwiatki K- nie tak od razu spróbuj z nią porozmawiać M- No dobra ale ona tu nie przyjdzie dla mnie K- ja to załatwię Kuba dzwoni do lexy L- No halo K- hej lexy L- hej K- jesteś jeszcze w Warszawie ? L- tak a co? K- może chcesz iść na kawę L- z kim K- tylko ze mną L- okey K- pojechać po ciebie ? L- nie K- dobra to spotkajmy się u mnie w domu L- dobrze Lexy przyjechała do domu i zapukała do drzwi otworzył zapłakany Marcin M- hej L- jest Kuba M- nie L- dobra dzięki M- lexy L- co chcesz M- porozmawiać L- o czym M- wiesz prosze nie mówię ze od razu mi wybaczysz ale chce ci wszytko wytłumaczyć L- No dobra ale mam tylko chwile M- powiem to szybko chodź Poszli do pokoju Marcina L- No to słucham M- a wiec pojechałem razem z Kuba do klubu i kiedy juz byłem po kilku drinkach L- poczekaj czy ty pijesz alkohol M- nie ale coś się ze mną stało L- okey kontynuuj M- to powiedziałem do Kuby ze zobacz jaka tam ładna dziewczyna siedzi i Kuba próbował mnie zatrzymać ale ja się nie dałem powiedziałem ze nic głupiego nie zrobię tylko chce się z nią zapoznać ale spędziłem z nią ten cały czas a w trakcie Kuba pojechał do domu kiedy ona powiedziała ze musi jechać do domu to tylko ja odprowadziłem właśnie za rączkę i tak z nią straciłem kontakt nic wielkiego L- Aha czyli mam rozumieć ze to wszytko przez to ze wypiłeś alkohol M- tak L- okey super a teraz muszę lecieć M- czyli co L- nic pa K- jesteś L- tak K- idziemy L- jasne Poszli do kawiarni L- Kuba K- No co tam L- mogę z tobą porozmawiać o tej całej sytuacji ? K- nie ma problemu L- bo ty wiesz jak to było ja tez juz wiem ale ja nie mogę przestać o Marcinie zranił mnie i to bardzo codziennie płacze i za nim tęsknie K- rozmawiałaś z nim ? L- tak K- okey daj sobie czas tylko nie zrób nic głupiego najlepiej będzie może jak sobie odpoczniecie L- dobry pomysł dzięki
==SKIP TIME== lexy została zaproszona na imprezę ze wszystkimi jej ubiór wyglądał tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kiedy weszła na imprezę to od razu zaczęła się bawić zauważyła Marcina ale Anielka naprawdę nie było w połowie imprezy Marcin poszedł na pomost usiąść
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lexy poszła do Marcina L- hej M- kto to L- lexy kojarzysz ? M- lexy L- tak M- hej co tu robisz L- chciałam z tobą porozmawiać M- okey ale najpierw ja przepraszam ze cie znowu zraniłem obiecywałem ze nie zranię cie i to zrobiłem jest mi strasznie głupio- Marcin zaczął płakać L- ej ale nie płacz - lexy go przytuliła M- jesteś najwspanialsza najpiękniejsza dziewczyna na świecie tęsknie za tobą rano wieczorem kiedy sobie oglądaliśmy leżeliśmy i gadaliśmy śmialiśmy się po prostu tęsknie L- ja tez tęsknie za swoim przystojniakiem kiedy poszłam z Kuba na kawę wszytko mi wytłumaczył i zrozumiałam ze dam sobie czas a tobie jeszcze jedna szanse M- naprawdę L- tak ale nie będziemy już na razie razem zbyt wiele razy mnie mocno zraniles M- okey rozumiem L- chodź - przytulili się do siebie - kocham cie M- ja ciebie tez Minęło pół roku i dziś dzień Walentynek