Milosc

74 4 2
                                    

Rafał pov:
Jak zwykle szlem z pracy do domu, droga prowadzila przez zarosniete pole. Bylo ciemno wiec wolalem byc czujny. Weszlem na pole i zauwazylem dwie postacie silujace sie w krzakach i nagle jeden z nich upadl pod moimi nogami. Był to rudowlosy przystojniak a za nim stala postac w czarnych ubraniach z nozem w reku.

Ed Sheeran pov:
Wracalem do domu po imprezie u przyjaciela. Przechodzac przez pole ktore bylo skrotem do mojej willi napotkalem ciemno ubrans postac. Zaciagnela mnie w krzaki, byla uzbrojona, balem sie. Staralem sie wyrwac od niego az w koncu upadelem. Gdy otworzylem me oczy ujrzalem bardzo przystojnego i umiesinonego merzczyzne z bardzo seksownym nosem. Po chwili patrzenia sobie w oczy pomogl mi wstac i rzekl:
'nic ci nie jest chlopcze' -usmiechnal sie zadziornie'
'T-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-tak jest Ok.'
-zarumienilem sie-

Rafal pov:

'T-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-t-tak jest Ok.'
-nieznajomy zarumienil sie-
'nie boj sie ja cie obronie!'
-wykrzyknalem dumnie i rzucilem sie na bandyte-
Mesko powalilem go na ziemie i zabralem mu noz i schowalem do kieszeni. Bandyte tak powilala moja meskosc ze zemdlal wiec wstalem i powiedzialem do njebieskookiego
'Chej ja jestem Rafał'

'E-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-ed Sheeran uwu'
-odrzeknol-
'W ramah podziekowania ch-ch-ch-chcialbym bys odwiedzil mnie w mojej willi🥺👉👈'
'Z checia' -zarumienilem sje troch3-

~W domu~

Ed pov:
Gdy dotarlismy do mojej willi zeknolem
'J-j-j-j-j-j-j-jakbys chcial to mozesz u mnie p-p-p-przenocowac'

'Jezeli to nie klopot😏😏'
-powiedzial seksowne s ka sie zarumienilem'

Zjedlismy kolacje zrobioną przez moja sluzoncom i rozmawialixmy o krowah. byla juz 2 w nocy i mielismy isc spac

'Rafale.... Mamy tylko jedno loznko..... qwq'
-powiexizalem zmartwiony-
'nic nje szkodzi'
-powiedzial-

A wiec polozlismy sie
'Nie moge zasnac' -szeplem-
Rafal odwrocil sie w moja strone i rzeknal
'masz bardzo pirkne oczy'
Zarumienilem sie, nie wiedzialem co powiedziec... chyba sie zakochalem....

Nagle zadzwonil telefon Rafala.
'Och wybacz nie wyciszylem mojego ajfona 11'
Powiedial rafal.
Siegnal po telefon i zaczal z kims pisac. Podejrzalem co pisze, pisal z jakas marzena... napisala do niego "kocham ci do zobaczenia". Moje serce peklo bylem heart brocken... Nie mogl3m zniesc tego bulu.... wiec powiedzialem z3 lzami w oczch
'Wybacz rafale musze sie przwietrzyc' i wybieglem z pokoju. Wziolem kurtke i wybieglem z willi. Moja willa stala przt jezdni na kturom wbieglem bez zastanowienia.

Rafal pov:
Wybieglem za edem, nie wiem co sie stalo ale zalezalo mi na nim wiec bieglem ile sil w nogah.

Wraz z biegnącym ile sil w nogach Eda, cala jego milosc do Rafała wyparowywala. byl w polowie pewny, ze to wlasnie on teraz zanjm krzyczy.
'uwazan kretynie!'
nie sluchal
'biegniesz prosto pod samochód!?'
nie sluchal
'to nie jest smutny teledysk!'
Tak o to Rafał stracił miłość swego zycia
'To wszystko moja wina!' -wykrzyczalem zrospaczony-
Podbieglem do nuego i powiedzialem
'Kocham cie...'

'Ja cb tż' -odrzekl prawie martwy
'Nie opuzzczaj mnie' -owiedzialem zaplakny
'P-p-p-p-p-p-p-p-p-p-przepraszam to moja w-w-w-w-w-w-wina'

Cisza.

To byl koniec.

Tak sje zakonczyla ich historia.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 07 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Depresyjna Miłość || ed sheeran x rafal brzozowskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz